W niedzielę pod siedzibą programów informacyjnych i publicystycznych TVP przy Placu Powstańców Warszawy doszło do chuligańskiego incydentu. Operator telewizji został opluty i wulgarnie zwyzywany przez młodego mężczyznę, który jeszcze na odchodne rzucił w jego stronę: "jeb…ć Telewizję Polską". Dziennikarze stacji Kurskiego szybko wskazali winnych tej sytuacji - to opozycja, a zwłaszcza Donald Tusk podgrzewa w kraju emocje, których skutkiem są tego typu przejawy agresji.
Czyta także: Milowicz zdruzgotany. "Mili moi, przestrzegam"
Taki przekaz płynie z anteny TVP. W poniedziałkowych "Wiadomościach" wprost powiązano szefa PO z atakiem, pokazując w materiale wyłącznie przejawy mowy nienawiści ze strony polityków opozycji i przeplatając to ujęciami zaciśniętej pięści Tuska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temat wrócił też w rozmowie z politykami w "Gościu Wiadomości". Danuta Holecka gościła w studiu Roberta Gontarza z PiS i Roberta Kropiwnickiego z PO. Ten ostatni, (podobnie jak w niedzielę Robert Kwiatkowski), potępił atak na operatora TVP, ale podkreślił, że dziennikarze stacji "nie są bez winy". Zarzucił TVP manipulacje, stronniczość i podkręcanie niezdrowych emocji, czego przykładem był chociażby materiał zaprezentowany w wieczornym wydaniu "Wiadomości".
- Niestety ten materiał był bardzo stronniczy - stwierdził poseł PO. - Jarosław Kaczyński mówił do mnie "zdradzieckie mordy", "kanalie", poseł Lichocka pokazywała środkowy palec. To wszystko było na sali sejmowej i stąd się to wszystko bierze. W waszej telewizji kilkadziesiąt razy Donald Tusk był pokazywany z "celownikiem" na piersi. To była jednoznaczna sytuacja: to jest cel, do którego należy strzelać. To wszystko jest manipulowaniem i podprogowym wzmaganiem agresji - stwierdził Kropiwnicki.
Polityk PO przypomniał też o morderstwie Pawła Adamowicza, który przed laty był antybohaterem "Wiadomości" TVP. Dla "równowagi" Robert Gontarz z PiS obarczył opozycję o ataki na Julię Przyłębską, łamanie konstytucji i sianie nienawiści. Jak w tej gorącej dyskusji, która była żywym przykładem patologii polskiej polityki, zachowywała się Danuta Holecka?
Dziennikarka lekceważąco zwracała się do posła PO, strojąc miny i gesty, które jednoznacznie wskazywały na jej dezaprobatę. Najlepiej widać to na zamieszczonym w sieci fragmencie programu. Tylko spójrzcie na te miny Holeckiej!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.