Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Jan Pietrzak znowu "odleciał" w TVP Info. Miny pozostałych mówią wszystko

290

Jan Pietrzak po raz kolejny pojawił się w programie Michał Rachonia w TVP Info. I po raz kolejny wprawiał innych gości w osłupienie. Satyryk znany ze swoje sympatii do obecnej władzy przeszedł samego siebie, gdy zaczął śpiewać, że doczekał "Polski naszych marzeń".

Jan Pietrzak znowu "odleciał" w TVP Info. Miny pozostałych mówią wszystko
Jan Pietrzak jest częstym gościem "Jedziemy" w TVP Info (AKPA)

Jan Pietrzak to przede wszystkim znany satyryk, artysta kabaretowy, aktor i piosenkarz. Jego kariera sceniczna trwa od ponad 60 lat. Od dawna angażuje się też w życie polityczne. W 1995 r. był nawet jednym z kandydatów prezydenta RP.

Pietrzak publikuje w prawicowej prasie, miał autorskie programy w Telewizji Republika i TVP. Ostatnio jest częstym zapraszany przez Michała Rachonia do programu "Jedziemy" na antenie TVP Info.

I to właśnie w tym programie Pietrzak zaczął ostatnio niespodziewanie śpiewać a cappella:

Polska naszych marzeń, kraj radosnych słów. W zgiełku dni i zdarzeń, nam rozkwitnie znów. Mądra i szlachetna, jak Herberta wiersz. Jak legenda święta z głębi naszych serc.
Zobacz także: Sukcesy Polski na Eurowizji

Po ostatnim wersie zwrócił się do kolegów z programu:

W 1995 r. przewidziałem, że będzie powstawać Polska naszych marzeń. I że tego dożyłem po straszliwej epidemii, to jednak bardzo się cieszę i gratuluję wszystkim zgromadzonym, że nam się to udało. I że sprawy polskie idą w dobrym kierunku!

Wszystkiemu przysłuchiwał się rozbawiony Michał Rachoń, a także Jędrzej "Kodym" Kodymowski. Kiedyś legenda niezależnej sceny muzyczne, założyciel kapeli Apteka. Dziś stały bywalec TVP Info i ojciec reporterki, która prowadzi kontrowersyjne uliczne sądy dla tej stacji.

W programie brał też udział Maciej Gnatowski, znany szerzej pod pseudonimem Wujek Samo Zło - raper, konferansjer, prezenter telewizyjny. Gnatowski z początku z uśmiechem wsłuchiwał się w słowa piosenki Pietrzaka, ale później mina wyraźnie mu zrzedła. Kodymowski również nie wykazywał zbytniego entuzjazmu, choć już wcześniej był świadkiem kuriozalnych słów 84-letniego satyryka.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: WKZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić