W finałowym odcinku zmierzyli się Natalia Zastępa, Ania Deko, Maksymilian Kwapień i Marcin Sójka.
I to właśnie podopieczny Patrycji Markowskiej zwyciężył 9. edycję "The Voice of Poland". Marcin Sójka poza statuetką wygrał 50 tys. zł oraz kontrakt płytowy. O jego zwycięstwie zadecydowały SMS-y widzów. Podczas widowiska wystąpili też Doda i "wychowankowie" show: Sarsa, Baranovski i Marta Gałuszewska.
Sójka pojawił się jako drugi na scenie i razem z Markowską zaśpiewali "No Ordinary Love" z repertuaru Shade, "Who wants live forever" Queen oraz polski akcent – kultowe "Małe tęskonoty" Krystyny Prońko.
Jurorzy nie kryli uznania. Posypały się pochwały:
- Myślę, że niewiele osób w Polsce ma taki głos jak ty - mówi Michał Szpak. A Grzegorz Hyży dodał: - Spisałeś się wyśmienicie.
W sieci natychmiast pojawiło się tsunami gratulacji. Internauci prześcigali się w komplementach. W komentarzach możemy przeczytać m.in., że Piasek już czuje na plecach oddech Marcina Sójki. Po wczorajszym występie to stwierdzenie nie wydaje się wyssane z palca. Coś nam mówi, że o Marcinie jeszcze będzie bardzo głośno. Gratulujemy!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.