30 stycznia nad ranem zmarła Ewa Ziembińska-Sobczak. O śmierci aktorki poinformował Olsztyński Teatr Lalek, z którym była związana od wielu lat.
Ewa Ziembińska-Sobczak byłą związana z teatrem w Olsztynie od 1975 r. W 2003 r. dostała nagrodę od prezydenta Olsztyna za działalność w dziedzinie kultury. Otrzymała również Srebrny Krzyż Zasługi.
Czytaj także: Nie żyje Janina Traczykówna. Aktorka miała 91 lat
Zagrała w takich sztukach jak "Szałaputki", "Pinokio", "Niebieski ptak", "Cykor" czy "Na Olimpie – Historie z mitów greckich". Choć przeszła na emeryturę, cały czas współpracowała z teatrem.
Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci wspaniałej Aktorki, Przyjaciółki - Ewy Ziembińskiej-Sobczak. Ewa spędziła na scenie wiele lat, kreując cudowne role, które wzruszały i bawiły widzów. Będziemy pamiętać ją jako osobę dobrą, o ogromnym sercu do ludzi i zwierząt. Jej empatia i ciepło rozgrzewały wszystkie kąty naszego Teatru. W tym bolesnym dla nas wszystkich dniu, składamy najszczersze kondolencje całej Rodzinie oraz Najbliższym - przekazał Olsztyński Teatr Lalek.
Bliscy zmarłej aktorki proszą o pomoc
Aktorka oprócz pracy w teatrze zajmowała się bezdomnymi kotami. Zwierzęta, którymi się opiekowała, poszukują teraz nowego domu.
Dzisiaj, jeden z trudniejszych dni w życiu...odeszła jedna z najlepszych kobiet na świecie, miłośniczka kotów, nasza Ewa Ziembińska. Kilkadziesiąt lat zajmowała się kilkudziesięcioma kotami bezdomnymi. Między innymi stadem pod Uranią... Odeszła, ale zostało siedem kotów domowych. W tej chwili to jest priorytetem! Na cito szukamy domów dla futer. Proszę pisać na priv jeśli ktoś ma jakiś pomysł, miejsce u siebie... Błagam o pomoc!! - napisała jedna z bliskich zmarłej osób.
Zobacz także: Były gwiazdami kina II RP. Po wojnie szybko o nich zapomniano
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.