Wtorkowe "Fakty" nie miały się różnić od innych wydań tego programu. Piotr Kraśko zapowiedział "Fakty po Faktach" w TVN24, gdzie Diana Rudnik miała rozmawiać z Pawłem Zalewskim i Maciejem Gdulą. Jednak prezenter nagle dodał sporo słów od siebie.
- I zazwyczaj mówię w tym momencie "Dziękuję, że są państwo z nami", ale dziś powiem więcej. Dziękuję, że są państwo z nami od 26 lat, bo to 26. urodziny "Faktów". A istnieją, nie dlatego, że rano wpadamy na pomysł, co pokazać o 19, a dlatego, że państwo o 19 każdego kolejnego wieczoru wybierają nasz program. I za to bardzo dziękujemy - powiedział Kraśko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tym jednak Kraśko nie zakończył. Skierował swoją wypowiedź do ekipy programu i wykonał wymowny gest.
- Ale proszę pozwolić, że wyjątkowo w urodziny podziękuję tym wszystkim wspaniałym ludziom, którzy stworzyli "Fakty", tworzą je i wciąż tworzą. Panie, panowie, zaszczyt z wami pracować - po tych słowach Kraśko skinął głową w kierunku lewej i prawej strony ekranu.
Na koniec Kraśko wygłosił jeszcze kilka podniosłych słów. Podkreślił, co jest teraz najważniejsze dla naszego kraju.
- Wszystkiego, co najlepsze. Dla państwa, dla "Faktów" i nie bójmy się wielkich słów: wszystkiego, co najlepsze dla Polski, do zobaczenia - oznajmił Kraśko.
Przypomnijmy, że Kraśko jest dziennikarzem TVN od 2016 r. Współprowadził "Dzień dobry TVN" i był gospodarzem "Faktów o świecie" przez pierwsze cztery lata. Od 2020 r. jest prowadzącym "Faktów". W ubiegłym roku prezenter miał kilkumiesięczną przerwę od wydawania głównego programu informacyjnego z powodu problemów zdrowotnych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.