Katarzyna Pakosińska jest ulubienicą wielu widzów i trudno się dziwić. Umiejętnie korzysta z popularności i wykorzystuje ją, by brać udział w ważnych kampaniach społecznych. W nowym wywiadzie Pakosińska opowiedziała o sytuacji, jaka przydarzyła się w jej życiu. O możliwych problemach zdrowotnych dowiedziała się w gabinecie ginekologa.
Wyjawiła, że usłyszała niepokojącą diagnozę.
Pakosińska jakiś czas temu zgłosiła się do lekarza i choć nic ją nie bolało, nie miała praktycznie żadnych objawów, wyniki badań zaniepokoiły lekarzy. I to do tego stopnia, że podejrzewano... nowotwór. A dokładniej - mięśniaka macicy.
- Pamiętam te kilka dni przerażenia, jak to teraz wszystko poukładać, jak poinformować najbliższych, szczególnie maleńką córeczkę... Nie poddałam się. Postanowiłam przede wszystkim jeszcze raz sprawdzić diagnozę. Wszystko dobrze się skończyło – opowiedziała w wywiadzie z magazynem "Świat i ludzie".
PRZECZYTAJ TEŻ: Katarzyna Pakosińska zrobiła wyjątek. Pokazała 18-letnią córkę
Pakosińska po tym doświadczeniu zaangażowała się w działania Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości. Uświadamia, jak istotna jest profilaktyka i publiczna debata o niej, szczególnie dla zdrowia kobiet. Podkreśla, że dbanie o siebie i innych jest nie tylko najwyższą formą odpowiedzialności, ale i miłości.
- Mówienie na głos o chorobie, problemie, dolegliwościach, wcześniej często skrywanych pod płaszczykiem jakiegoś wstydu, jest dobrym znakiem na przyszłość i mam nadzieję, że te potworne statystyki zachorowań na raka szyjki macicy będą się pozytywnie zmieniać. Trzymamy się razem, wspieramy, dzielimy wiedzą – dodała Pakosińska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.