Trwające od wielu miesięcy obostrzenia, nałożone na instytucje kultury, sprawiają, że wiele aktorek i aktorów nie ma gdzie pracować. O poluzowaniu obostrzeń dla tej branży jeszcze nie słychać, przez co ludzie kultury muszą dalej kombinować, z czego się utrzymać. Kilka tygodni temu głośno było o Joannie Sydor, aktorce, która zamieściła w desperacji ogłoszenie, że podejmie się każdej pracy. Teraz przyszedł czas na kolejną znaną twarz.
Bez pracy został Andrzej Deskur, którego możecie pamiętać m.in. z "Na Wspólnej". Opublikował ogłoszenie, które teraz krąży w sieci.
Deskur pisze na Instagramie: "Jakem aktor teatralny, to już druga wiosenka, co żem za moje sztuki odstawiane na scenie profitu żadnego nie uzyskał, Jejmość małżonka moja, biadoli, że sceny, jakie jej urządzam w domu, pożytku żadnego nie czynią".
A dalej: "Niniejszym ogłaszam, że podnajmę się do pracy wszelakiej. Mogę sprzedawać bułeczki, ciasteczka, dowozić świeże laguny, zawijać w sreberka, pieski prowadzać, telefony odbierać, swoją teatralną prezencją do zakupu dóbr wszelakich nakłaniać".
"Z naturym wesolutki, żwawy, każden przesiębiorca pożytek będzie miał ze mnie nieskończony. A jako żem zaszczepion (drugą porcyję szczepionki w maju uzyskam), to i pandemii w społeczeństwie szerzyć nie będę" - poleca się na koniec.
Andrzej Deskur skończył Wydział Aktorski PWST w Krakowie. Pracował dla krakowskiego Teatru Ludowego. Później występował gościnnie na warszawskich scenach. W filmach i spektaklach telewizyjnych zaczął grać już na studiach w połowie lat 90.
Na koncie ma takie produkcje, jak "Klan", "Na dobre i na złe", "Na Wspólnej", "Plebania", "Fala zbrodni", "Czas honoru", "Singielka", "Kler", "Korona królów". Ostatnio można go było oglądać w serialu "Chyłka. Inwigilacja", emitowanym od lutego do marca 2021 r.
PRZECZYTAJ TEŻ: Joanna Sydor szuka pracy. Prosi o wsparcie na Facebooku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.