W 6. edycji show to właśnie za tę parę widzowie trzymali kciuki najmocniej. Kasia i Paweł do pomysłu pobrania się z nieznajomą osobą podchodzili z entuzjazmem. Sprawiali wrażenie osób, które doskonale wiedziały, na co się piszą i nie zamierzają skreślać tak szybko partnerów, których wybrali dla nich programowi eksperci.
Niestety, czas pokazał, że przeczucie nie myliło ich tylko co do jednego z uczestników. Choć początkowo Kasia była mężem oczarowana, dość szybko zmieniła zdanie. Nie chciała poznać Pawła i się na niego otworzyć. Mężczyzna okazał się bardziej zdeterminowany w szukaniu miłości.
Na weselu, które widzowie mieli okazję widzieć w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", Paweł poznał kuzynkę swojej żony. Gdy okazało się, że jego telewizyjne małżeństwo zakończyło się, postanowił odnowić kontakt z krewną Kasi.
Cóż mogę poradzić tym, którzy jeszcze nie znaleźli drugiej połówki... Zdecydowanie łatwiej buduje się związek bez codziennych storiesów z porannej kawy - napisał wówczas na Instagramie uczestnik show.
Teraz okazało się, że miłość Klaudii i Pawła kwitnie. Mężczyzna odważył się nawet na kolejny krok i oświadczył kuzynce swojej byłej żony. Swoim szczęściem pochwalił się w mediach społecznościowych.
Jak dobrze wiecie, chciałem znaleźć swoja drugą połowę, z którą będę szczęśliwy i założę szczęśliwą rodzinę. Powierzyłem to zadanie ekspertom, jednak z wybraną partnerką nie umiałem nawiązać dłuższej znajomości, co skutkowało szybką decyzją o rozwodzie. Okazało się jednak, że na ślubie była moja obecna partnerka, na którą początkowo nie zwróciłem uwagi (wiadomo ślub kamery...). Na ślubie jednym z gości mojej wtedy żony była jej kuzynka i to właśnie z nią zacząłem się spotykać i tak właśnie poznałem swoją dziewczynę, a od dzisiaj narzeczoną - wyznał Paweł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.