Choć "Wiadomości" powtarzają, że Powstanie Warszawskie było "bohaterskim zrywem", wśród historyków nie brakuje głosów krytycznych wobec dowódców Powstania. W tym roku "Newsweek" opublikował na temat Powstania kontrowersyjne artykuły o wymownych tytułach: "Powstanie Warszawskie. Dowódcy AK wydali wyrok na Warszawę" i "Tak musiało być. Dlaczego dowódcy Powstania nie płakali po Warszawie?".
"Wiadomości" odniosły się do tych artykułów w wydaniu z 2 sierpnia. Z reportażu można było się dowiedzieć, że tygodnik "z niemieckim kapitałem" obarczył winą za zniszczenie stolicy dowódców Powstania.
Prowadzący "Wiadomości" Michał Adamczyk powiedział:
Kolejna rocznica Powstania Warszawskiego i kolejny raz próby wybielania prawdziwych sprawców okupacyjnej hekatomby stolicy lub wręcz przerzucanie winy na ofiary. Skandaliczny tekst w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zamieścił tygodnik "Newsweek".
W materiale nazwano artykuły "Newsweeka" "komunistyczną propagandą". Padło też stwierdzenie, że regułą jest "pomijanie prawdziwej narodowości sprawców".
Dostało się też Donaldowi Tuskowi, na którego "Wiadomości" od dłuższego czasu przypuszczają atak, oraz Rafałowi Trzaskowskiemu: - Wspomnienia o sprawcach zabrakło w krótkim wystąpieniu Donalda Tuska. O Niemcach zapomniał też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, nie licząc pozdrowienia na początku przemówienia – dowiedzieli się widzowie TVP.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.