Jak śpiewała Anita Lipnicka na swoim debiutanckim albumie z 1996 r., wszystko się może zdarzyć. I dotyczy to zarówno wielkich stacji, jak i ośrodków regionalnych, nowicjuszy i dziennikarskich wyjadaczy.
Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę programy nadawane na żywo, gdzie nietrudno o sytuację, gdy coś nie pójdzie zgodnie z planem. Przykładem jest fragment programu TVP Info, jaki na Twittera wrzucił profil "Szkła kontaktowego" nadawanego w TVN24.
"Chyba po raz pierwszy w historii musimy zgodzić się z TVP Info. Rzeczywiście jest piękna!" - czytamy na Twitterze.
O co chodzi? Odpowiedź znajdziemy w filmiku dołączonym do tweeta. Wideo trwa zaledwie sześć sekund i przedstawia moment w programie "Poranek Info" tuż przed rozpoczęciem transmisji ze spotkania z Mateuszem Morawieckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na ekranie pojawia się tablica z napisem "Pilne", a następnie premier na zorganizowanej na świeżym powietrzu konferencji. Jednak zanim widzowie usłyszeli słowa Morawieckiego, z offu dobiegł tajemniczy męski głos.
- Ulala! No co, po programie. Jaka piękna marynarka - brzmiała wypowiedź, której z całą pewnością nie mieli usłyszeć widzowie TVP Info.
Chyba po raz pierwszy w historii musimy zgodzić się z TVP Info. Rzeczywiście jest piękna! 😆😆😆😆 pic.twitter.com/JIXNnHSQlp
— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) April 29, 2023
Wpadka z Morawieckim - to nie pierwszy raz
To nie pierwsza telewizyjna wpadka z mimowolnym udziałem Mateusza Morawieckiego. Kiedy na początku stycznia prezes Rady Ministrów brał udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, udzielił wywiadu Richardowi Questowi ze CNN.
Amerykańska stacja, transmitując wywiad, podpisała polskiego premiera po prostu jako "Mateusza", zapominając o jego nazwisku. Choć, jak sugerowali niektórzy internauci, być może ktoś pomylił imię naszego premiera z jego nazwiskiem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.