Obowiązuje tu kalendarz dżucze. Koreańczycy z Północy liczą lata od narodzin Ojca Narodu Kim Ir Sena. Ten urodził się 15 kwietnia 1912 roku. Jako, że nie ma roku zerowego, dzisiaj w Korei mamy 106 rok.
Głosowanie jest obowiązkowe
W koreańskich "wyborach" frekwencja jest zwykle 100-procentowa. Obywatele nie mają zbyt dużego wyboru, ponieważ na karcie widnieje tylko jeden kandydat.
Jest sygnalizacja świetlna, ale...
Ruchem kierują policjanci. Sygnalizacja świetlna na drogach, chociaż sprawna, praktycznie cały czas jest wyłączona.
To w Korei jest największy stadion świata
Nie Estadio Azteca, nie Camp Nou, a Stadion 1 Maja w Pjongjangu to największa tego typu budowla na świecie. Pomieścić może aż 150 tys. osób. Nie powinien nikogo dziwić fakt, że przy okazji różnych uroczystości jest komplet publiczności.
Za błędy odpowiada cała rodzina
Obowiązująca zasada trzech pokoleń mówi, że za przestępstwo popełnione przez jednego członka rodziny, do obozu pracy trafiają również jego rodzice oraz dzieci.
Sztuka dla władzy, władza dla sztuki
Artyści muszą w tym kraju postępować zgodnie z wytycznymi partii. Znany jest przykład reżysera, którego porwano i musiał tworzyć filmy z Kim Dzong Ilem w roli głównej. Po 8 latach zbiegł do ambasady w USA w Austrii, gdzie przebywał na festiwalu filmowym.
Kochają akordeony
Akordeon to najpopularniejszy instrument w Korei Północnej. Kiedy u władzy był jeszcze Kim Dzong Il, wymagał, żeby każdy nauczyciel potrafił na nim grać.
Wszyscy potrafią czytać
Państwo chwali się jednym z najwyższych poziomów alfabetyzacji. Według oficjalnych danych, potrafi tam czytać i pisać ponad 99 proc. społeczeńśtwa.
Płatna edukacja
Rodzice dzieci w Korei Północnej muszą sami zaopatrywać budynki w krzesełka i ławki, a nawet dostarczać materiały budowlane na potrzeby remontów.
Telewizji nie pooglądacie
Dostępne są tylko 4 kanały telewizyjne, wszystkie państwowe. Jeden z nich nadawany jest satelitarnie.
Odchodowy interes
Dostęp do nawozów sztucznych jest bardzo utrudniony, dlatego obywatele zmuszani są dostarczać własny, naturalny. W związku z tym handel ludzkimi odchodami kwitnie.
Mają konstytucję
Ustawa nadrzędna w Korei gwarantuje obywatelom wolność słowa, wyznania oraz pełnię praw wyborczych i prawo do uczciwego procesu. Jak komunistyczna władza obiecuje, to obiecuje.
Nie każdy chce stamtąd uciec
Znana jest historia amerykańskiego żołnierza Jamesa Dresnoka, który podczas wojny koreańskiej miał stanąć przed sądem polowym. Mężczyzna wolał przedostać się przez granicę do Korei Północnej, by w ten sposób uniknąć konsekwencji. Tam stał się gwiazdą filmową i nauczycielem angielskiego.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.