W 1869 roku, dentysta William F. Semple, zaprojektował i opatentował gumę do żucia. Miała zapobiegać próchnicy i wzmacniać mięśnie szczęki. W skład weszły m.in. lukrecja oraz węgiel.
Pierwsze próby
Jednak kilka lat wcześniej, bo w 1848, inny biznesmen próbował zrobić z gum do żucia dobrze prosperujący interes. John Curtis otworzył nawet fabrykę, która produkowała 18 tys. opakowań w ciągu jednego dnia. Jego produkt miał jednak znaczącą wadę - aby guma pozostawała słodka, należało moczyć ją w cukrze pudrze.
Twórca gumy
Walter Diemer to faktyczny ojciec gumy do żucia. To on jako pierwszy wpadł na pomysł stworzenia takiego produktu. Produkt wysłał do sieci sklepów "Mom and pop", guma rozeszła się w przeciągu jednego dnia. Wynalazca popełnił jednak znaczący błąd - nie opatentował swojej gumy.
Gumowe imperium
Turcja to prawdziwy bastion gumy do żucia. Na jej terytorium zarejestrowanych jest najwięcej firm zajmujących się produkcją gumy do żucia. Na drugim miejscu są Stany Zjednoczone.
Zły duch z Zachodu
Imperialistyczne narzędzie do zniewolenia umysłów. W Związku Radzieckim guma byłą zakazana, aż do 1977 roku. Traktowano ją jako nielegalny narkotyk.
Góra gumy
Co roku na świecie spożywane jest 100 tys. ton gumy.
Chyba nie takie zdrowe
Zawarty w gumach cukier sprawia, że żucie gumy powoduje próchnicę. Używanie gumy bez cukru, zawierającej aspartam, jest również szkodliwe. W wielu krajach jest on zakazany, ze względu na swoją kancerogenność.
Długa droga
Układ trawienny nie potrafi rozłożyć gumy. W przypadku połknięcia, zostanie ona zwyczajnie wydalona.
Dobre ćwiczenie
Żucie gumy pozwala spalić 11 kalorii na godzinę.
Jak żujesz, to pamiętasz
Guma ułatwia zapamiętywanie. Jej żucie aktywuje ośrodek w mózgu odpowiedzialny za pamięć krótkotrwałą i długotrwałą.
Kupa kasy
W Ameryce Północnej dzieci wydają na gumę do żucia pół miliarda dolarów rocznie.
Należy uważać
Rzadkie żucie gumy nie powoduje kłopotów zdrowotnych, jednak jej nadużywanie już tak. Zawiera ona bowiem sorbitol, którego nadmiar prowadzi do przeczyszczenia.
Ciekawy zakaz
Ze względu na zwyczaj przyklejania zużytej gumy do różnych miejsc, władze dużych miast zakazują żucia. W Singapurze grozi za to mandat w wysokości 6 tys. dolarów.
Guma vs. zgaga
Masz zgagę po jedzeniu? Warto sięgnąć po gumę, reguluje ona poziom kwasu żołądkowego.
Zalecana na długi lot
W przypadku zmiany ciśnienia, np. podczas lotu samolotem, zaleca się żucie gumy. Wyrównuje ona bowiem poziom ciśnienia w uszach.
Naczelny przysmak
Człowiek to jedyna istota, która żuje gumę. Gdy naukowcy dali ją małpom, te chwile pożuły, a następnie przykleiły sobie do włosów.
Hmm...
Żeby guma była delikatna, producenci używają lanoliny. Jest to wosk zwierzęcy otrzymywany podczas czyszczenia wełny owczej.
Największy balon
Chad Fell pobił rekord Guinnessa w wielkości nadmuchanego balonu. Miał 50.8 centymetra obwodu.
Gimnazjalne metody
Kiedy w latach 20. w USA nałożono zakaz picia alkoholu, sprzedaż gumy astronomicznie poszybowała w górę. Ludzie szukali sposobu na zamaskowanie zapachu alkoholu.
Praguma
W Szwecji archeologowie odnaleźli gumę, która miała 9 tys. lat. Zostały na niej nawet ślady zębów ostatniego użytkownika.
Interesujące połączenie
Żucie gumy pomaga na płacz, wywołany krojeniem cebuli.
Ale po co?
Gary Buschl stworzył najdłuższy łańcuch z gumy do żucia. Ma aż 27,259 metra.