Żywe trupy
Na pierwszy plan wysuwa się syn Ricka, okazuje się, że ludzie i zombiaki mogą jednak jakoś żyć razem. To dobry moment dla nowych, żeby wejść w świat żywych trupów. Oczywiście jeśli znacie serial, to musicie także poznać jego pierwowzór, czyli komiks.
Lazarus
Bardzo ciekawie zapowiadająca się seria (na razie dwa tomy), w której świat wygląda prawie tak samo jak rzeczywistość. Prawie robi różnicę i nikt nie chciałbym żyć w takim świecie. Posapokaliptyczna i dystopijna fabuła jest oczywiście krytyką negatywnych zjawisk społeczno-ekonomicznych, ale siłą komiksu są bohaterowie, ich relacje i zapowiedź dobrej rozrywki. „Lazarus” świetnie sprawdziłby się też w grze komputerowej.
Wonder woman
Drukowane w Polsce komiksy z Wonder Woman należą do N52, czyli restartu wszystkich kontynuowanych serii DC. W praktyce oznacza to opowiedzenie od początku jeszcze raz znanych już historii, ale inaczej. Nowa Wonder Woman to idealny moment, żeby nadrobić zaległości i poznać historię księżniczki Amazonek, która postanowiła zostać superbohaterką. Akcja komiksów dzieje się współcześnie, ale bohaterami są olimpijscy bogowie.
Saga
Może i brzmi nieco dziwacznie, ale „Saga” jest super. Czyta się ją jednym tchem, a postacie i ich problemy są bardzo współczesne. Seria pokazuje też nowoczesną kobietę, która dalej jest seksowna, ale nie jest kociakiem, który trzepocze rzęsami na widok faceta. Raczej mu przywali...
Usagi Yojimbo
Dobrym początkiem będzie „Senso”. To alternatywna historia, która rozgrywa się obok właściwego uniwersum. Tym razem autor Usagiego, Stan Sakai sięgnął po klasykę SF i zrobił własną wersję „Wojny światów”. Przebieg bitwy zakłóca lądowanie statku kosmicznego. Masowa zagłada wisi w powietrzu, ale Usagi stawi czoła kosmitom. I zrobi to bardo efektownie.