Czołgi pod osłoną nocy w Warszawie. Zobacz, jak trenują do defilady
W Warszawie odbyła się nocna próba defilady. To sprawdzenie, czy wszystko jest zapięte na ostatni guzik przez oficjalną imprezą, która odbędzie się już we wtorek. W ćwiczeniach wzięło udział ponad 1500 żołnierzy oraz ponad 200 pojazdów. Od motocykli po czołgi.
Pod osłoną nocy
Próba rozpoczęła się po północy i trwała kilka godzin. Ćwiczono dwukrotny przemarsz i przejazd trasą.
Świetny skład
Defiladę rozpoczną pojazdy lekkie, za nimi pojadą samochody jednostek specjalnych, terenowe, opancerzone i wreszcie ciężki sprzęt. Będą czołgi Leopard, Rosomaki, wyrzutnie rakiet WR-40 Langusta, samobieżne wyrzutnie czy systemy obrony przeciwlotniczej Osa. W porównaniu do roku ubiegłego pojazdów będzie o ok. 50 więcej.
Wsparcie z zagranicy
Oprócz polskich wojsk, w defiladzie wezmą udział też nasi sojusznicy - m.in. Amerykanie, Brytyjczycy, Rumuni, Kanadyjczycy i Niemcy.
Z powietrza
Na defiladzie pojawią się jednak nie tylko sprzęty lądowe, ale i powietrzne. Na niebie latać będą m.in. Iskry i śmigłowce - m.in. SW-4 Puszczyk czy Mi-24. Pojawią się też amerykańskie Apache, Chinook oraz Black Hawk.
Widzów nie brakowało
Mimo późnych godzin nocnych, widzów nie brakowało. Mieszkańcy Warszawy licznie wyszli z domów, żeby popatrzeć.
Nie tylko w Warszawie
Parada odbędzie się 15 sierpnia z okazji ustanowionego w 1923 roku Święta Wojska Polskiego. Co roku organizuje się z tej okazji defilady. Pokazy wojskowe będą odbywać się także w innych miastach naszego kraju.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.