Dokumentował życie rosyjskich żołnierzy w Czeczenii. Unikalne zdjęcia
Francuski fotograf spędził dwa tygodnie z żołnierzami rosyjskiego Specnazu podczas wojny rosyjsko-czeczeńskiej w 1995 roku. Unikalne zdjęcia w ostanim czasie zaczęły krążyć w rosyjskich mediach społecznościowych i biją rekordy popularności.
Specnaz
Wojska Specjalnego Przeznaczenia Federacji Rosyjskiej to przede wszystkim wojskowe siły specjalne podległe wcześniej radzieckiemu, a obecnie rosyjskiemu zarządowi wywiadu wojskowego GRU.
Podczas I Wojny Czeczeńskiej żołnierze tej jednostki znaleźli się wśród Połączonej Grupy Wojsk na rosyjsko-czeczeńskiej granicy. Grupa liczyła w sumie 23,8 tysiąca żołnierzy.
I Wojna Czeczeńska
Czeczeńscy separatyści chcieli utworzyć niepodległe państwo czeczeńskie - wbrew Rosji, która traktowała te ziemie jako część Federacji Rosyjskiej.
Konflikt trwał od 11 grudnia 1994 roku do 31 sierpnia 1996 roku. Walki toczyły się głównie na terenie Czeczeni.
Konflikt religijny
Po stronie Czeczenów walczyli islamiści oraz instruktorzy wojskowi z krajów muzułmańskich oraz nacjonaliści ukraińscy. Z czasem wojna o niepodległość Czeczenii stała się walką wyznawców Mahometa przeciwko prawosławnej Federacji Rosyjskiej.
Trudna walka
Już na poczatku walk Rosjanie zaczęli ponosić poważne straty w ludziach, w tym w jednostkach Specnazu.
Głównym problemem dla sił rosyjskich były walki w miastach, do których dowódcy i żołnierze rosyjscy byli nieprzygotowani.
Straty wojenne
Według Rosjan w wojnie zginęło 17391 żołnierzy i bojowników walczących po stronie separatystów oraz 5552 żołnierzy wojsk federalnych.
Czeczeni podawali zgoła odmienne dane - według nich w czasie konfliktu poległo ok. 3 tys. żołnierzy i bojowników czeczeńskich oraz ponad 14 tys. Rosjan.
Najbardziej cierpią niewinni
Straty wśród ludności cywilnej podczas I wojny czeczeńskiej również nie są jednoznacznie określone. Szacunki wahają się od 30 tys. do 100 tys. cywili zabitych na terytorium Czeczenii oraz 161 cywili zabitych poza terytorium Czeczenii. Generalicja rosyjska szacuje straty w ludności cywilnej na ok. 50-80 tys. osób.