Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

George H. W. Bush nie żyje. Zmarł niedługo po śmierci żony

67
1/6

Marzec 2012 rok

Marzec 2012 rok
(PAP/EPA, Larry W. Smith)

O śmierci niezwykle lubianego w USA prezydenta informują media całego świata. 41. prezydent Stanów Zjednoczonych zmarł 7 miesięcy po swojej żonie, Barbarze. Miał 94 lata. Była pierwsza dama zmarła w kwietniu 2018 roku.

Były prezydent był aktywny niemal do śmierci. Amerykanie niezwykle lubili Busha seniora, bo był bardzo otwarty na ludzi i niemal zawsze pogodny.

Zdjęcie powyżej pochodzi z marca 2012 roku.

2/6

Październik 2017 rok

Październik 2017 rok
(PAP/EPA, Larry W. Smith)

Obaj Bushowie (byli prezydenci) na stadionie Houston Astros.

3/6

Kwiecień 1990 rok

Kwiecień 1990 rok
(PAP/DPA)

George H. W. Bush razem z ówczesnym ministrem spraw zagranicznych ZSRR, Eduardem Szewardnadze, przed Białym Domem.

4/6

Lipiec 2013 rok

Lipiec 2013 rok
(PAP/EPA, SHAWN THEW)

George H. W. Bush z prezydentem Barackiem Obamą.

5/6

Kwiecień 2018 rok

Kwiecień 2018 rok
(PAP/EPA, Houston Chronicle)

Były prezydent USA na uroczystościach pogrzebowych swojej żony Barbary w Houston.

6/6

Kwiecień 1990 rok

Kwiecień 1990 rok
(PAP/EPA, Robert D. Ward)

George H. W. Bush z generałem Normanem Schwarzkopfem (po prawej).

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić