Gotujesz? Sprawdź, co robisz źle
Garść sztuczek, które zmienią cię w kulinarnego mistrza
Ile razy chciałeś przygotować kulinarną ucztę, ale mimo na pozór banalnego przepisu, wszystko kończyło się fiaskiem?
Oto rzeczy, które na pewno robiłeś niewłaściwie lub o których zupełnie zapominałeś. A przecież, to takie proste!
1. Mięso potrzebuje „oddechu”
Nie katuj mięsa ciasnotą na patelni! Jeśli dasz mu trochę przestrzeni, to z pewnością odwdzięczy się niezłym smakiem. Pamiętaj o cierpliwości. Mięso potrzebuje czasu na „dojście” i oddanie wszystkiego, co w nim najlepsze.
2. Koniec z lepkością
Rozgotowany makaron? Taką wpadkę zaliczył nie jeden z nas. Podstawowy błąd polega na tym, że zapominamy o odpowiedniej ilości wody.
Podczas dodawania makaronu do gotującej się wody, ta natychmiast obniża temperaturę, a jeśli jeszcze okaże się, że naczynie jest za małe, to katastrofa murowana. Aby makaron nie był kleisty, na każde 500 g makarony zastosuj 5 litrów wody - podaje news.com.au.
3. Puszysta jajecznica
Nie ma nic przyjemniejszego niż puszysta jajecznica z samego rana. Twoja nie prezentuje się najlepiej? Być może zapomniałeś, że jajka trzeba dobrze rozmieszać w misce przed wlaniem na patelnie. Pamiętaj tez, że, najsmaczniejsze i najlepsze są te od kur z wolnego wybiegu. Na pewnych rzeczach nie warto oszczędzać!
4. Idealne naleśniki
W przypadku tak prostej potrawy, jaką są naleśniki - o dziwo - najłatwiej o katastrofę. Najważniejsze jest to, że ciasto należy przygotować zaraz przed smażeniem ciasta. Dobrym trikiem jest dodanie do mikstury mineralnej wody gazowanej - dzięki niej będą delikatniejsze.
5. Muffinka z soczystymi jagodami
Muffinki będą smakowały i wyglądały najlepiej, jeśli dodamy do nich świeże jagody. To da gwarancję, że owoce nie opadną na dno wypieku. Jeśli mamy dostęp tylko do mrożonek, to można zanużyć je w odrobinie mąki - podaje news.com.au.
Musi dojść w spokoju
Zapach pieczonego kurczaka przyśpiesza aktywność ślinianek, ale... trzeba się ugryźć w język! Przynajmniej na 15 minut, bo tyle potrzebuje pieczeń na dojście do siebie i ochłonięcie po wyciągnięciu z piekarnika.
7. Smakuj i jeszcze raz smakuj!
Nie warto sztywno trzymać się przepisów, bo nie ma lepszego sposobu na ocenę dania, jak jego kosztowanie. Najlepiej próbować je w trakcie gotowania, aby uniknąć wpadki przy gościach.