Wakacyjne wyjazdy w Polskę to świetna okazja, by wzbogacić swoją kolekcję takich reklamowych rarytasów. Jeżeli traficie na #JanuszyReklamy, podeślijcie nam zdjęcia, też się pośmiejemy.
Trochę to obrzydliwe
W sumie chodzi o kwestię czystości, a jednak niesmaczne.
Kampania wrześniowa?
Ruskie pierogi nigdy nie wzbudzały tylu emocji.
Sasha z bułką
Sasha Grey bywała pewnie w dziwniejszych sytuacjach, ale ta reklama mogłaby ją zaskoczyć.
Dobrze, że otwarte
Strach pomyśleć, co by było, gdyby przy tylu reklamach było jeszcze zamknięte.
Horror vacui
Jeżeli nie pamiętacie z plastyki: tendencja przejawiająca się w tworzeniu dekoracji zapełniających całą powierzchnię obiektu, bez pozostawiania pustego tła.
Seks (się) sprzedaje?
Tak, a nawet tak!!! Jak szpachla i wiadro z farbą.
Familiarnie
Grunt, to skracać dystans do klienta.
Jego guma nie pęka
Tylko dla twardych zawodników.
Dobrze, że nie startup
Ale pewnie i tatrzańskiej wersji się doczekamy.
Namber łan
Na tle niektórych politycznych reklam pan Makowski i tak nie odpłynął daleko od brzegu.
Śpieszmy się
Adrian sporo namieszał tą reklamą. Warto czasem być Januszem?
Zadbaj o wnętrze
Taki kościelny "clickbait", czyż nie?
Barbakan widzę mój ogromny
Ta reklama jest bardzo dziwna. Tyle możemy napisać.
Czy ktoś wie, gdzie jest kantor?
Brakuje jeszcze czegoś na chodniku, jakiś dywan może?
Czy aby z kukurydzą?
Najwyższe standardy zapychania drobiu.
Głodnemu wiatr w żagle
Hasło niemal tak dobre jak reklamie pasztetu "Smaruj do brzegu".
Wybór należy do ciebie
W Meksyku idąc na cmentarz pewnie kupiliby cukierki i światełka, u nas trzeba wybierać.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.