Panuje przekonanie, że kamery sportowe nadają się tylko do kręcenia filmów z własnymi popisami. Najlepiej, gdy uprawiamy sport. Tymczasem z racji szerokiego kąta rejestracji obrazu i niewielkich rozmiarów te urządzenia świetnie nadają się do robienia zdjeć. Nie wierzycie? Sami zobaczcie.
Selfie stick wysiada
Ze słoniem na wakacje nie wyjedziesz, ale w takiej Tajlandii np. można go poprosić o pomoc i wspólne zdjęcie. Pamiątka na życie, żadne tam selfie.
Na spacerze z psem
Właściciele nagrywają trasę montując kamery na kaskach albo kierownicach roweru. A przecież "żabi kąt" pozwala uzyskać o wiele ciekawsze rezultaty.
Skacz, na pewno złapię
Tutaj ujawnia się kolejna zaleta kamer sportowych - dzięki akcesoriom można montować je na sobie uzyskując niesamowite efekty zdjęć.
Chodź, wytarmoszę cię
Wyjście z psem i taką GoPro czy inną kamerą może przynieść równie dużo frajdy, co nurkowanie z rekinem. Ba, pewnie więcej.
Zabawa światłem
Dzięki szerokokątnemu obiektywowi oraz zdolności do robienia zdjęć przy słabym świetle wystarczy odrobina pomysłowości. Efekt murowany.
W każdych warunkach
Te urządzenia mają pracować w miejscach i okolicznościach przyrody, w których lustrzanka czy komórka raczej odmówi posłuszeństwa.
Spójrz w górę
Kompilacja zdjęć nieba w nocy też bywa ciekawym rozwiązaniem. Dzięki temu takie kompozytowe zdjęcia będą robić wrażenie na wszystkich.
Wakacje
Najnowsze urządzenia mają zdolność wychwycenia niesamowitej palety barw. A to, czego nie dadzą rady, to da sie poprawić w Photoshopie.
Pamiątka z wakacji
Zamontuj na drzewie, włącz i idź przed siebie. Potem wystarczy wybrać najlepszy kadr.
Obie ręce wolne
Kolejny dowód, że montowanie aparatu na ciele ma sens. Do takiego efektu z lustrzanką trzeba ciężkiego statywu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.