Katastrofa kolejowa w Maroku. 99 rannych, są ofiary śmiertelne
Kilkanaście godzin trwało wyciąganie ofiar wypadku ze zgliszczy pociągów, które zderzyły się w Maroku. Miejscowe słuzby informują o 6 ofiarach śmiertelnych i przynajmniej 99 osobach rannych.
Dziwne okoliczności
Dokładne przyczyny tragedii nie są na razie znane. Wstępnie ustalono jednak, że pociąg wypadł z torów tuż przy wiadukcie kolejowym i uderzył w inny skład stojący na bocznicy.
Na miejscu pojawiły się dziesiątki gapiów
Oprócz straży pożarnej i karetek pogotowia na miejscu pojawiło się kilkadziesiąt osób z okolicznych zabudowań. Świadkowie pomagali słuzbom wyciągać rannych ze zgliszczy i przenosić ich w bezpieczne miejsce.
Tragiczna podróż ekspresem
Pociąg podróżował z Rabatu do Kenitry. W oświadczeniu, które pojawiło się na stronie rządu marokańskiego wynika, że Król Mohammed VI nakazał wysłać rannych do szpitala wojskowego. Zadeklarował, że pokryje koszt pochówku ofiar.
Oświadczenie
"Na znak współczucia z pogrążonymi w żałobie rodzinami i by ulżyć ich cierpieniu po tym tragicznym wypadku, król zdecydował, że osobiście pokryje koszty pogrzebów ofiar" - przekazano.