Kilkadziesiąt ofiar mega karambolu. 36 aut rozbiło się we mgle
Między 61. a 66. kilometrem autostrady EX-A1 w Hiszpanii na wysokości miasteczka Galisteo zderzyło się we mgle blisko 40 samochodów. W potężnym karambolu zginęła jedna osoba. 20 osób zostało rannych, donosi "el Periodico Extremadura".
Ranni kierowcy
Samochody zderzały się po obu stronach drogi. 23 auta rozbiły się w kierunku miasta Coria, a 13 w kierunku Plasencia. Do szpitala w tej drugiej miejscowości wysłano najciężej rannych. Ci z mniejszymi obrażeniami trafili do dalej położonej placówki w Corii.
Zabity
Według policji jedyna ofiara śmiertelna karambolu to mieszkający na stałe w Portugalii obywatel Rosji.
Śmigłowiec
Do rannych przyleciał śmigłowiec pogotowia lotniczego, ale przez utrzymującą się gęstą mgłę pilot miał problem z lądowaniem.
Dojazd do rannych
Problem z dotarciem do rannych mieli też ratownicy poruszający się samochodami. Straż pożarna wycinała ludzi z kolejnych wraków, tymczasem kierowcy karetek pogotowia próbowali dojechać do kolejnych ofiar karambolu rozciągającego się na długości ponad 5 kilometrów.
Wojsko
By utorować drogę dla pojazdów ratunkowych na miejsce wezwano nawet oddział wojska. Dopiero żołnierze byli w stanie odblokować przejazd w obu kierunkach autostrady.
Wszystko przez mgłę
Jest niemal pewne, że głównym powodem serii fatalnych w skutkach wypadków była bardzo gęsta mgła i niedostosowanie prędkości przez kierowców do złej widoczności. Niemniej, ostateczne wnioski wyciągnięte będą po śledztwie.