Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Krzysztof Narewski | 
aktualizacja 

Latające taksówki coraz bliżej. Polak jednym z inwestorów

28
1/7

Ogromne pieniądze

Ogromne pieniądze
(N. Kazakov/Volocopter)

Niemiecki startup Volocopter, który jest blisko wprowadzenia do produkcji autonomicznej, latającej taksówki, zebrał 25 mln euro (ok. 106 mln zł) od inwestorów. Wśród nich jest taki gigant jak Daimler, a także Łukasz Gadowski - niemiecki inwestor polskiego pochodzenia.

2/7

Pilot niepotrzebny

Pilot niepotrzebny
(Volocopter)

Firma chce przeznaczyć pieniądze na dalszy rozwój swojego produktu. To elektryczny wielowirnikowiec, który ma w przyszłości zawojować niebo jako taksówka zupełnie niepotrzebująca pilota. Wystarczy podać jej cel podróży, a ona nas zawiezie.

3/7

Konkretne cele

Konkretne cele
(Volocopter)

Pieniądze od Daimlera firma tłumaczy tym, że giganci produkujący samochody coraz częściej myślą w inny sposób o przyszłości mobilności niż tylko w kierunku czterech kół jeżdżących po drodze. Łukasz Gadowski ma natomiast wspomóc firmę swoim doświadczeniem w międzynarodowej ekspansji technologicznych startupów.

4/7

Rewolucja

Rewolucja
(Volocopter)

Polak jest pod wrażeniem latających taksówek. Twierdzi, że rozwój Volocopterów śledzi już od jakiegoś czasu. Jego zdaniem to zbliżająca się rewolucja nie tylko na rynku taksówkarskim, ale także w przemyśle lotnictwa załogowego.

5/7

Wielki świat

Wielki świat
(N. Kazakov/Volocopter)

Jeśli myślicie, że to tylko obiecanki, jesteście w błędzie. W czwartym kwartale 2017 roku firma zacznie testy latających taksówek w Dubaju. Wszystko pod nadzorem tamtejszego ministerstwa dróg i transportu. Miejsce wybrano nieprzypadkowo. Władze Dubaju chcą bowiem, żeby do 2030 roku 25 proc. pasażerów korzystających z transportu publicznego poruszało się autonomicznymi pojazdami.

6/7

Nic tylko lecieć

Nic tylko lecieć
(Volocopter)

Parametry Volocoptera 2X wyglądają naprawdę obiecująco. Napędza go aż 18 elektrycznych silników, dzięki którym osiągnie maksymalnie 100 km/h. W środku jest miejsce dla dwóch osób. Średni czas lotu to 27 minut. W razie awarii w latającej taksówce otworzy się spadochron i sprowadzi ją na ziemię. Twórcy zapewniają, że ich maszyna jest bardzo cicha. Z odległości 75 metrów słychać hałas równy temu, który pochodzi z tradycyjnego śmigłowca lecącego pół kilometra od nas.

7/7

Kiedy Polska?

Kiedy Polska?
(Volocopter)

Teraz czekamy tylko, aż takie taksówki pojawią się także w naszym kraj. Myślicie, że to realne?

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić