- Kiedy Zachary był przez wiele tygodni hospitalilzowany, błagał o możliwość zobaczenia się ze swoim psem, Chasem. Przemyciliśmy Chasego na oddział intensywnej terapii, a wpływ psa na chłopca był wspaniały. Kiedy jednak Zachary zrozumiał, że w końcu rak go pokona, kazał mi złożyć obietnicę, że założę organizację, która pomoże w takich spotkaniach. Pierwsza oficjalana wizyta pupila u pacjenta odbyła się we wrześniu 2015 roku - powiedziała Donna cytowana przez Bored Panda.
2/9
Spotkanie z najlepszym przyjacielem
0
0
3/9
Powód do walki z chorobą
0
0
4/9
Zbyt mało czasu...
0
0
5/9
Ostrożności nigdy za wiele
0
0
6/9
Naginanie zasad
0
0
7/9
Najlepsze lekarstwo
0
0
8/9
Szpital nie taki zły
0
0
9/9
Wzruszające spotkania
Zobacz także: Wzruszające spotkania
0
0
Wybrane dla Ciebie
Przejdź na