Wakacje to czas podróży. To także czas upałów, kiedy więcej pijemy. W niektórych miejscach na świecie możecie śmiało sięgać po wodę z kranu, w innych jest to wręcz śmiertelnie niebezpieczne. Lepiej sprawdzić, gdzie kranówka nas nie zabije.
Europa
Zdatną do picia wodę z kranu znajdziemy we większości państw Europy. Łatwiej jest wymienić państwa, gdzie jej nie ma. Z krajów, które są w Unii Europejskiej, bezpiecznej do picia wody nie ma na Litwie, Łotwie, w Estonii, Słowacji, na Węgrzech, w Rumunii, Chorwacji i Bułgarii. Do tego dochodzą byłe kraje Układu Warszawskiego i Jugosławii.
Azja
Azja wygląda naprawdę blado, dlatego będąc tam na wakacjach zaopatrujcie się lepiej w wodę butelkowaną. Jest oczywiście kilka wyjątków jak Izrael, Korea Płd., Japonia, Brunei, Kong-Kong, Tajwan czy Singapur.
Ameryka Północna
Teoretycznie w Stanach Zjednoczonych możecie śmiało pić kranówkę. Podobnie na Grenlandii czy w Kanadzie. Ta infografika dla USA nie jest jednak zbyt dokładna. Według danych z 2016 roku niemal 6 mln Amerykanów ma w swoich kranach wodę skażoną toksynami. Najgorzej jest w Kalifornii, New Jersey, Karolinie Północnej, Alabamie oraz Florydzie.
Ameryka Południowa
Ameryka Południowa to nie jest bezpieczne miejsce także pod względem wody pitnej. Będąc tam na wakacjach uważajcie nawet podczas kąpieli i trzymajcie usta zamknięte. Lepiej pić przegotowaną wodę.
Afryka
Tu woda jest chyba najgorsza na świecie, jeżeli w ogóle jest, gdyż wiele państwa zmaga się z jej brakiem. W żadnym kraju nie można swobodnie pić kranówki.
Australia i Oceania
Szklankę pod kran możecie śmiało podstawiać w Australii i na Nowej Zelandii, ale nigdzie indziej. Nie radzimy tego robić na żadnej z wysepek, nawet jak urzekają was swoim pięknem.
Woda na wakacjach
W tych państwach, gdzie nie można krankówki pić swobodnie, wodę lepiej gotować. Żeby pozbyć się 100 proc. bakterii woda wrzeć musi minimum minutę. Jeżeli jesteście w górach, powyżej 2000 m n.p.m., czas wrzenia trzeba wydłużyć do 3 minut.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.