Serwis finansowy GoBankingRates na podstawie bazy danych z cenami Numbeo przygotował ranking kilkudziesięciu państw świata, do których mógłby się przenieść przeciętny Amerykanin. Nacisk w doborze kładziono na to, by po przeprowadzce można tam było w miarę wygodnie żyć z oszczędności albo emerytury. W tym celu porównano siłę nabywczą miejscowej średniej pensji z typowymi zarobkami w Nowym Jorku. Podobnie zestawiono koszt wynajmu mieszkania, żywności oraz usług, w tym ceny w restauracjach, komunikacji miejskiej oraz opłady za media. Oto pierwszy tuzin rankingu. Zobaczcie, na którym miejscu jest Polska.
RPA
Przeciętna pensja mieszkańca Republiki Południowej Afryki ma siłę nabywczą o 27 proc. większą, niż zarobki nowojorczyka w jego kraju. Koszt wynajmu tego samego metrażu jest o blisko 88 proc. mniejszy, jedzenie w sklepie tańsze o 71 proc. a usługi o niemal 66 proc. Wynajęcie przeciętnego mieszkania dwupokojowego w Durbanie to koszt rzędu 1000 zł. To najtańszy kraj do którego mógłby się przeprowadzić Amerykanin, przynajmniej w tym rankingu.
Indie
Przecięny mieszkaniec Indii za swoją pensję jest w stanie kupić 20 proc. mniej towarów od Amerykanina. Z drugiej strony wynajem mieszkania jest dużo tańszy, bo aż o 95 proc. Jedzenie i usługi są też sporo tańsze niż w Nowym Jorku, bo aż o 74 proc. Typowe opłaty miesięczne mieszkańca Kalkuty zamykają się w sumie 1100 zł.
Kosowo
Wstrząsany etnicznymi konfliktami, byłby nietypowym wyborem na nowy dom dla emeryta z USA, ale na pewno tanim. Lokalna siła nabywacza przeciętnej pensji jest niższa od amerykańskiej o 1/3. Czynsz za to jest niższy aż o 91 proc, jedzenie kosztuje niemal 76 proc. mniej a opłaty miesięczne za wodę, gaz czy wyjście do knajpy są tańsze o ok. 73 proc. Wynajem dwupokojowego mieszkania w Prisztinie to miesięczny koszt nieco ponad 1000 zł.
Arabia Saudyjska
Siła nabywcza w królestwie Saudów jest o 1/3 wyższa, niż typowego mieszkańca Nowego Jorku. Czynsz w tym pustynnym kraju jest o ok. 86 proc. niższy, natomiast Arabia Saudyjska ma najdroższe jedzenie i usługi wśród ocenianych "tanich" państw. Choć dzięki zarobkom szejków naftowych PKB na głowę mieszkańca jest wsokie, to jest to kraj dużych nierówności społecznych.
Kazachstan
Dawna republika ZSRR niekoniecznie jest miejscem, do którego ciągnęliby amerykańscy emeryci. A szkoda, bo mieliby tam przyjemne, choć zupełnie odmienne od znanego życie. Tańszy koszt wynajmu lokum (89 proc.), o 3/4 tańsze jedzenie i blisko 70 proc. tańsze usługi niż "w domu". To jeden z najlepszych wyników w tym zestawieniu.
Zambia
A może do Afryki? Zambia zajmuje 6. miejsce w rankingu, i nie bez powodu. Za przeciętne miejscowe zarobki można kupić aż 50 proc. więcej, niż w Stanach Zjednoczonych. Tylko cena wynajmu w zestawieniu może nie jest najlepsza ("tylko" 68 proc. niższy od nowojorskiego), podobnie cena jedzenia (60 proc. mniej) i koszt usług (44 proc. mniej). Ale w połączeniu z lokalną siłą nabywczą waluty dają ciekawą kombinację.
Oman
Ten niezbyt ludny (3,3 mln obbywateli) kraj na Bliskim Wschodzie może pochwalić się przeciętnymi zarobkami o potężnej siłe nabywaczej, o 57 proc. wyższej od amerykańskiej. Czynsz jest nieco niższy niż we wspomnianej Zambii (71 proc. mniej niż w USA). Jedzenie i usługi naturalnie są tańsze od tych w Nowym Jorku , odpowiednio 49 proc. i 44 proc.
Paragwaj
Jedyny kraj Ameryki Południowej w pierwszej dziesiątce nie zachęca siłą nabywczą miejscowej waluty, ale już czynsz, jedzenie i koszt usług może być dla Amerykanina bardzo atrakcyjny. Odpowiednio niższy o 92 proc., 75 proc. i 70 proc. Miesiąc życia w stolicy kraju, Asuncion, to wydatki dla jednej osoby na poziomie 1350 zł. Wynajem mieszkania dwupokojowego na miesiąc to tylko 940 zł.
Czechy
Zarobki naszych południowych sąsiadów są niewiele tylko "słabsze" (8 proc. mniej mierzone siłą nabywczą) od pensji Amerykanina żyjącego w Nowym Jorku. Koszt wynajmu mieszkania jest relatywnie niski, niemal 88 proc. mniejszy niż w Nowym Jorku. Opłaty miesięczne za media czy koszt jedzenia na mieście są niższe od nowojorskich o 58 proc. Jedzenie też jest tańsze, o 63 proc.
Macedonia
Może pensje niewielkiej Macedonii pozwalają na sporo mniej, niż zarobki w Nowym Jorku (50 proc. niższa siła nabywcza), ale mieszkanie tutaj jest niemal najtańsze ze wszystkich ocenianych państw (ceny 94 proc. niższe). Jeżeli ktoś przeprowadza się ze Stanów Zjednoczonych, to z jego punktu widzenia koszt zabawy w klubie czy wyjście do kina będzie blisko 70 proc. tańsze niż w ojczyźnie. Jedzenie jest nawet kilka procet tańsze.
Bośnia i Hercegowina
Ten muzułmański kraj to kolejny powstały po rozpadzie Jugosławii. Przeciętny miesięczny koszt życia w Sarajewie wynosi między 2,2 tys. - 2,6 tys. zł. Zliczają się na to różne obowiązkowe opłaty i czynsz. Wynajem dwupokojowego mieszkania w stolicy BiH jest o 71 proc. niższy, niż wynajem takiego samego lokalu w Nowym Jorku. Ceny usług są o 64 proc. niższe.
Polska
Polska nie jest może najtańszym krajem dla Amerykanów, ale 12. miejsce w rankingu pozwala sądzić, że wielu z nich mogłoby śmiało zamieszkać nad Wisłą. Według wskazań serwisu GoBankingRates przeciętne zarobki Polaka mają siłę nabywczą o 26 proc. niższą od pensji nowojorczyka. To jeden z najlepszych wyników w rankingu. Zdecydowanie tańszy jest koszt wynajmu mieszkania (88 proc.). Jedzenie i koszt usług jest niższy odpowiednio o 70 i 61 proc.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.