Archeolodzy szukający specjalnej struktury służącej za "dom" dla Arki Przymierza zakończyli pierwszą turę wykopalisk w na Zachodnim Brzegu Jordanu, na terenie starożytnego miasta Szilo. Członkowie Association of Biblical Research (ABR) uważają, że znaleźli prawdopodobne miejsce, w którym przez 150 lat stał Przybytek Mojżeszowy, a w nim arka.
Ofiary
Przybytek Mojżeszowy był tymczasowym schronieniem dla arki w trakcie wędrówki Izraelitów z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Przełożonym przybytku był arcykapłan. Tam właśnie, w tej "przenośnej świątyni" składano Bogu ofiary ze zwierząt. To pomocna informacja, szczególnie, że w Szilo konstrukcja funkcjonowała przez 150 lat.
Kości
To, co tak mocno poruszyło archeologów, to olbrzymie nagromadzenie kości zwierząt. Są przekonani, że ponad 2,5 tys. lat temu zabijano je na przedsionku Przybytku. By upewnić się, czy kości należą do typowych zwierząt ofiarnych, szczątki wysłano do badań laboratoryjnych w USA.
Tu stała arka
Zakończyliśmy właśnie proces zbierania dowodów, ale jesteśmy pewni, że Przybytek Mojżeszowy znajdował się w Szilo. Jeżeli kości należą do zwierząt ofiarnych opisanych w Biblii, podobnie ich wiek, w pobliżu mogła stać poszukiwana przez nas konstrukcja - mówi dr Scott Stripling, kierownik wykopalisk.
Nie tylko arka
Poszukiwacze zaginionej arki nie wracają do domu z pustymi rękami. Znaleźli tysiące fragmentów naczyń, biżuterię, miecze i inne rodzaje broni. I to wszystko przez 4 tygodnie kopania w ziemi.
Nadal w ukryciu
Po wielkiej wędrówce Arka Przymierza trafiła do Jerozolimy ok. roku 1000 p.n.e. Zniknęła po najeździe Babilończyków i zniszczeniu miasta w 587 r. p.n.e. Niektórzy sądzą, że złotą arkę przetopiono. Inni uważają, że przeniesiono ją do jaskini gdzieś w Jordanii albo Etiopii.