Pożar w Europa-Parku. Płomienie sięgały 15 metrów
Drugi po Disneylandzie najpopularniejszy park rozrywki w Europie w sobotę wieczorem stanął w płomieniach. Europa-Park znajduje się w miejscowości Rust, w południowo-zachodnich Niemczech. Jak podaje "Bild", po godzinie 18:00 zgłoszono pożar magazynu, który szybko zaczął ogarniać kolejne atrakcje. Dwa obszary tematyczne - "Skandynawia" i "Piraci z Batawii" - spłonęły doszczętnie, inne tylko częściowo. Ewakuowani goście Europa-Parku publikują zdjęcia z dramatycznej akcji gaśniczej.
Pożar gaszono przez całą noc
Akcja pożarowa zakończyła się dopiero w niedzielę rano. Rzecznik straży pożarnej powiedział "Bild", że ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie i żaden z gości nie ucierpiał.
Park został ewakuowany w ciągu 60 minut. Mieliśmy duże problemy z zaopatrzeniem w wodę gaśniczą. Trzech strażaków doznało lekkich poparzeń w czasie akcji gaśniczej - powiedział.
Przyczyny pożaru są nieznane
Policja podała, że w sobotę około 25 tys. osób odwiedziło Europa-Park. Zrobione przez nich zdjęcia pokazują ogromny zasięg ognia. Według naocznych świadków płomienie sięgały nawet 15 metrów wysokości.
Goście parku nie wpadli w panikę i opuścili teren w uporządkowany sposób. Śledztwo w sprawie przyczyn pożaru przejmie policja kryminalna - powiedział komisarz policji Wolfgang Kramer.
Drewniane konstrukcje nie miały szans
Goście parku są zszokowani. Wielu z nich zapewnia, że Europa-Park jest "najbezpieczniejszym miejscem na Ziemi" i mają nadzieję, że uda się odbudować zniszczone atrakcje. Niektórzy ze smutkiem stwierdzają, że wraz z "Piratami z Batawii" spłonęła część ich dzieciństwa. Wiele budynków z tego obszaru tematycznego zbudowano z drewna. Niektóre atrakcje pochodzą z 1987 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.