Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Radosław Opas
Radosław Opas | 

Pożary w Australii. Sydney spowite dymem. Płonie wschodnie wybrzeże

13
1/6

Całe Sydney w dymie

Całe Sydney w dymie
(Getty Images, Steve Christo - Corbis Contributor)

Mieszkańcy Sydney obudzili się we wtorek w mieście całkowicie przykrytym dymem, który przywiał nad ranem z okolicznych przedmieść silny wiatr. Sytuacja jest wynikiem trwających od kilku tygodni pożarów, jakie pustoszą wschodnie wybrzeże Australii.

2/6

Powietrze w mieście jest zanieczyszczone

Powietrze w mieście jest zanieczyszczone
(East News, APAssociated Press)

W mediach społecznościowych mieszkańcy Sydney opisywali, że za oknami ich domów widać tylko mgliste niebo i czuć zapach dymu. W niektórych częściach miasta poziom zanieczyszczenia powietrza był osiem razy wyższy niż średnia krajowa wartość.

3/6

Władze odradzają wychodzenie na zewnątrz

Władze odradzają wychodzenie na zewnątrz
(East News, ESTHER CHANAFP)

Specjaliści zalecają ludziom, aby pozostali w swoich domach i unikali aktywności fizycznej na powietrzu. Udostępniono też poradniki dotyczące pierwszej pomocy w przypadku osób chorych na astmę i cierpiących na z problemy z oddychaniem. „Dym najprawdopodobniej pozostanie w powietrzu przez kilka następnych dni” – ogłosiła straż pożarna Nowej Południowej Walii.

4/6

Pożary w Australii nie ustają.

Pożary w Australii nie ustają.
(East News, ESTHER CHANAFP)

Według najnowszych doniesień duże skupiska ognia nadal występują w stanach Nowa Południowa Walia i Queensland. Do tej pory spłonęło około 1,6 miliona hektarów ziemi - więcej niż przez cały sezon pożarów lasów w latach 1993–1994.

5/6

W akcji gaśniczej bierze udział 1300 strażaków

W akcji gaśniczej bierze udział 1300 strażaków
(East News, ESTHER CHANAFP)

Ratownikom pomaga też sprowadzony z Ameryki Południowej samolot DC10, który może przewozić nawet do 38 tys. litrów wody. Do akcji włączyła się też straż pożarna z Nowej Zelandii.

6/6

Ogień pochłonął 6 osób

Ogień pochłonął 6 osób
(Getty Images, Brett Hemmings Stringer)

Wśród ofiar gigantycznych pożarów w Australii są 69-letnia Vivian Chaplain i 63-letni Julie Fletcher. Nie żyją również 58-letni Barry Parsons i George Nole. Zginęło też jedno małżeństwo. Wszystkie ofiary to mieszkańcy wiejskich obszarów Nowej Południowej Walii.

Wybrane dla Ciebie
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić