Przemyciła do celi telefon. Pokazała, jak wygląda życie w rosyjskim więzieniu
Do rosyjskich mediów społecznościowych wyciekły zdjęcia z żeńskiego zakładu karnego. Ich autorką jest Masza Andrejewa, która publikuje kilka zdjęć tygodniowo. Zobaczcie, jak wygląda życie w takim więzieniu.
Dostaje nawet kwiaty
To według podpisu zdjęcia, prezent od jednego z jej wielbicieli. Ciekawe, czy to jeden ze strażników, czy bukiet również musiał zostać przemycony.
Wspólne zdjęcie "pod celą"
Gdyby nie kraty w oknach, trudno byłoby domyślić się, że zdjęcie zrobiono w więzieniu. Wygląda raczej na to, że osadzone w nim panie mają dobrą zabawe i potrafią spędzać czas w prawie rodzinnej atmosferze.
Pozuje jak wiele blogerek
W więzieniu też można sobie robić zdjęcia w łazience. Ciekawe tylko, czy Masza poniesie jakieś konsekwencje swojego przemytu, gdy sprawa wyjdzie na jaw.
Studio tatuażu
Tak właśnie powstają więzienne dziary. O higienie można pomarzyć, ale grunt, że udało się wrzucić zdjęcie do internetu...
Ładnie ubrana
Strój również nie wygląda na więzienny drelich. No cóż... skoro można tam przemycić telefon i regularnie wrzucać zdjęcia do internetu, to sukienka raczej nie brzmi jak wielkie wyzwanie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.