Zdjęcia indonezyjskiej rzeki Bahagia (po polsku "szczęśliwa") wprawiają w osłupienie. Jest ona wypełniona po brzegi plastikowymi śmieciami, spod których nie można nawet dostrzec wody.
Desperackie sprzątanie
Mieszkańcy i pracownicy z miasta Bekasi na wyspie Jawa połączyli siły w desperackich próbach zebrania śmieci. Wielu miało do dyspozycji jedynie bambusowe kije. Proces oczyszczania rzeki jest wyjątkowo trudny z powodu 204 szałasów znajdujących się wzdłuż brzegu. Utrudniają one władzom korzystanie z dużych maszyn, które mogłyby zebrać odpady.
400 ton śmieci
Szacuje się, że w rzece o długości 1,5 km znajduje się 400 ton śmieci. Rzeka została wypełniona nieulegającymi biodegradacji odpadami w ciągu ostatnich 5 miesięcy. Głównie są to plastikowe butelki, reklamówki i opakowania.
300 mln ton plastiku każdego roku
Według danych organizacji WWF każdego roku produkuje się około 300 milionów ton plastiku, z czego większość trafia na składowiska, do rzek i oceanów. Chociaż śmieci znajdujące się w rzece Bahagia uważa się za krajowe, to Indonezja importuje również ogromne ilości odpadów z krajów zachodnich, które wykorzystują ten kraj jako wysypisko.
Zobacz także: 5 sposobów na ograniczenie zużycia plastiku
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.