W USA zakazano sprzedaży czekoladowych jajek z niespodzianką, bo ludzie połykali je w całości i dławili się plastikiem. Ciężko też w Stanach kupić produkty niepasteryzowane (niepasteryzowane mleko zakazane jest w 22 stanach). Europejskie produkty regionalne są dla ich amerykańskiego układu pokarmowego ciężkim przeciwnikiem. Zwykły oscypek może im przysporzyć kłopotów gastrycznych. Przez lata zakazane były naturalne słodziki na bazie stewii, bo amerykański przemysł chronił swoich producentów sztucznych (i szkodliwych) słodzików.
Zakazy działają też w drugą stronę oceanu. Papaja z Hawajów jest zakazana w Unii Europejskiej, bo jest modyfikowana genetycznie. Tak samo produkty mleczne z hormonem wzrostu rBGH. Podobnie hodowlany "alaskański" łosoś nie ma prawa trafić do sprzedaży w Nowej Zelandii czy Australii. Amerykańskiego mięsa z ractopaminą (substancja zwiększająca syntezę protein) nie chcą ani w UE, ani w Rosji. Tak samo pieczywa z bromkiem potasu czy kurczaka z fermy, któremu podawano leki na bazie arszeniku.
*Liście koki sprzedawane w supermarketach Limy czy La Paz przewiezione do Brazylii mogą ich posiadacza zaprowadzić do aresztu. *Nie ma znaczenia, że u sąsiadów żują je i popijają w herbacie. Dostępne w krajach andyjskich, w pozostałych państwach Ameryki Południowej są zakazane. Nieformalnie rządzący Somalią bojownicy muzułmańscy z al-SHabaab zakazali z kolei jedzenia samosy. Z jakiegoś powodu indyjska przekąska była dla nich "obraźliwa" i "zbyt chrześcijańska". W większość państw Zachodu zakazana jest też sprzedaż prawdziwego absyntu, bo zawiera halucynogenny tujon (związek terpenowy występujący w olejku eterycznym m.in. piołunu).
W tym zestawieniu prezentujemy ciekawsze przykłady jedzenia, które ktoś gdzieś uznał za zakazane.
Casu marzu
Za zdatny do jedzenia przyjmuje się ser wyłącznie z żyjącymi jeszcze w nim robakami. M.in. to sprawia, że bazujący na innym znanym owczym serze pecorino casa marzu jest od niego mniej dostępny. O wiele mniej. Po zakazaniu go w UE ze względu na łamanie zasad higieny przy produkcji żywności sprzedawany jest tylko na czarnym rynku.
Foie gras
Nic dziwnego, że produkcji i sprzedaży foie gras zakazano w kilkunastu krajach świata.
Haggis
Wielu żyjących w USA Szkotów żałuje pewnie, że nie może przysmaku ze "starego kraju" kupić w nowej ojczyźnie. W Stanach Zjednoczonych zakazana jest sprzedaż produktów z owczymi płucami. A wiadomo, że bez nich Haggis nie byłby ten sam.
Marmite
Nie można być obojętnym wobec tego zapachu i smaku. W przypadku Danii wybór narzuciły władze. W 2004 roku zakazano go wprowadzając przepisy przeciwko produktom żywnościowym "wzmacnianym" witaminami.
Ryby rozdymkowate
Żeby przygotować ją do zjedzenia, potrzeba dużych umiejętności. Pomyłka kucharza może później kosztować kogoś życie. Z tego powodu Parlament Europejski zakazał sprzedaży tych ryb w całej UE.
Surströmming
Zapuszkowany specjał w 2006 roku stał się powodem narodowej debaty u Skandynawów. Dekadę temu British Airways i Air France zakazały przewożenia śledzia w obawie, że gnilne gazy mogą rozsadzić metalowe pojemniki. Automatycznie zakazano sprzedaży puszek ze śledziem na lotnisku w Sztokholmie.