Poseł PO Sławomir Neumann bardzo przyjemnie spędził przerwę między głosowaniami pierwszego dnia pracy. Odwiedził bistro nieopodal Sejmu, gdzie do obiadu zamówił piwo.
Nie było to byle jakie piwo
Sławomir Neumann do posiłku raczył się belgijskim trunkiem. Poseł nie widzi w swoim zachowaniu niczego złego.
Neumann tłumaczy, że wypił jedynie małe piwo do posiłku
– Mam 18 lat i mogę wypić piwo do obiadu. Jestem świadomy tego, co robię – powiedział poseł "Faktowi".
Po obiedzie Neumann wrócił do Sejmu
Po posiłku i jednym piwie poseł jak gdyby nigdy nic wrócił do pracy na głosowanie.
Wrócił do budynku sejmowego
Za przykładem Sławomira Neumanna później poszli też inni politycy PO, w tym Agnieszka Pomaska, Sławomir Nitras, Paweł Olszewski i Cezary Tomczyk. Przed ostatnim głosowaniem nad wyborem wicemarszałków Sejmu wybrali się do tajskiej restauracji niedaleko ulicy Wiejskiej, gdzie część towarzystwa także raczyła się piwem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.