Szok po zgwałceniu i śmierci 6-latki. Urzędnicy proponują publicznie zabijać pedofili
Ciało małej Zainab Ansari znaleziono na stercie śmieci w mieście Kasur, we Wschodnim Pakistanie. Zniknęła na początku roku w drodze do szkoły. 23 stycznia złapano człowieka, który zgwałcił 6-latkę, a potem zamordował. Ludzie domagają się od władz publicznej egzekucji, a politycy są gotowi zaostrzyć prawo. Wyższa izba parlamentu została poproszona o przywrócenie publicznego wieszania osób winnych gwałtu lub porwania dzieci poniżej 14 roku życia - donosi serwis dawn.com.
Fala protestów
Brutalny mord Ansari wstrząsnął krajem. Na ulicach wielu miast odbywały się protesty, palono opony i blokowano drogi. Gdy policja ogłosiła złapanie podejrzanego, dom niejakiego Imrana został otoczony przez wściekły tłum i ostrzelany z broni palnej. Śledczy są pewni, że mają właściwą osobę. Ślady DNA mężczyzny zabezpieczono na ciele dziecka. Potem pedofil przyznał się do wszystkiego.
Przykład dla innych
Szef komisji senackiej ds. wewnętrznych, Rehman Malik przewodzi grupie polityków zmierzających do wprowadzenia publicznych egzekucji pedofilów i porywaczy dzieci. Ogłosił on, że odpowiednia poprawka do prawa karnego została już napisana i złożona w senacie pod głosowanie. Malik zaznaczył, że chce z zabójcy 6-letniej Zainab Ansari uczynić przykład i powiesić go na oczach tłumu.
Sąsiad zabójca
Podejrzany mieszkał w okolicy domu zamordowanej dziewczynki. 6-latka zniknęła z domu 4 stycznia. Szła na lekcję religii. W domu został opiekujący się nią, pod nieobecność rodziców, wujek. Pakistańska policja zabezpieczyła nagranie z kamer monitoringu, na których widać jak dziewczynkę prowadzi za rękę obcy mężczyzna. 5 dni później ok. 1,5 km od domu znaleziono jej ciało.
Szokująca statystyka
Sprawa Ansari poruszyła mieszkańców Pakistanu do żywego. Po części za sprawą szeroko rozpowszechnianych zdjęć uśmiechniętej dziewczynki w różowym płaszczyku i gumką we włosach. Obraz ten zestawiano z jej nieżywym ciałem rzuconym na stertę śmieci. Pakistan dosłownie eksplodował. Ludzie mają dość przemocy wobec dzieci. Nieoficjalne statystyki za 2016 rok mówią o 4139 przypadkach molestowania. W ubiegłym roku zgwałcono i zamordowano 11 małych dzieci. Większość ataków nie jest zgłaszana.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.