Sztorm Brian uderzył w Wielką Brytanię. Kataklizm pustoszy Wyspy
Ostrzeżenia meteorologów sprawdziły się. W wybrzeża Wielkiej Brytanii uderzył potężny sztorm, niosący ze sobą wiatr o prędkości sięgającej nawet 120 km/h. Choć mieszkańcy najbardziej zagrożonych regionów przygotowywali się do nadejścia kataklizmu, to jego siła mocno ich zaskoczyła.
Ogromne rozmiary
Jak widać na mapie, sztorm zaatakował dużą część Irlandii, Szkocję, Południową Anglię. Skutki nadejścia Briana najbardziej odczuli jednak mieszkańcy Walii, gdzie tysiące domów jest zalanych, a wiele miejscowości zmaga się z powodzią.
Paraliż w całym kraju
Tylko z lotniska w Dublinie nie odleciało kilkanaście samolotów. Podobna sytuacja panuje w całym kraju. Ze względu na warunki w przybrzeżnych regionach Irlandii i Walii nie kursują też pociągi. Na pozostałych obszarach pasażerowie skarżą się na opóźnienia transportu publicznego.
Poważne ostrzeżenia
Tragiczna fala
Wielka Brytania jeszcze nie otrząsnęła się po poprzednim kataklizmie. Niespełna tydzień temu huragan Ofelia siał spustoszenie na Wyspach, odcinając od prądu ok. 30 tys. mieszkańców. W prawie całej Irlandii w poniedziałek zamknięte były też szkoły.