Tajemnicza sieć tuneli. Nie wszyscy o nich wiedzieli

Pierwsze projekty pocztowych tuneli pojawiły się w połowie XIX. wieku. Wtedy jednak budowę zarzucono, bo z wykorzystaniem obecnie dostępnych technologii była szalenie droga.

Włodarze Londynu na poważnie podeszli do tematu po raz kolejny w 1909 roku. W 1914 projekty zatwierdzono i zaczęto budowę. Data feralna, bo tego samego roku rozpoczęła się I Wojna Światowa.

Mimo walk tunele i tak kopano. Z racji tego, że stal potrzebna była do produkcji uzbrojenia, budowniczy nie kładli torów.

Pierwszy odcinek otwarto w 1927 roku, a cały system działał od marca 1928. W sumie tunelami jeździło 90 elektrycznych wózków łączonych w małe składy.

Transport tunelami był niezawodny. Jedyne poważniejsze problemy trwały 3 tygodnie. Wszystko przez II Wojnę Światową. Podczas walk kryli się tam żołnierze. Tunele były też wielokrotnie zalewane.

Z poczty tunelowej korzystano najczęściej w 1962 roku. Była remedium na wszystkie problemy transportowe. Nawet 20 lat później swoją wydajnością wciąż wyprzedzała tradycyjny transport naziemny.

Tunele ostatecznie odeszły do lamusa w 2003 roku. Koszt korzystania z nich stawał się coraz wyższy. Bardziej opłacało się korzystać z szybko rozwijającej się sieci dróg. Zdaniem eksperta kolejowego Petera Johnsona, korzystanie z tej poczty wyparły tak naprawdę e-maile.

System tuneli pocztowych niedługo z powrotem ożyje. Wszystko przez to, że do środka zostaną zaproszeni turyści. Elektryczne wózki nie będą już woziły poczty, ale właśnie odwiedzających. Londyńskie Muzeum Poczty zaprasza już od 28 czerwca. Skusicie się na taką przejażdżkę?

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.