Taki mróz, że padł nawet termometr. Rekordowe temperatury w najzimniejszej wiosce świata
W czasie, gdy słyszmy o ataku zimy w USA, Rosjanie mogą tylko uśmiechnąć się pod nosem. Dla nich -20 stopni Celsjusza to nic dziwnego. Na Syberii pogoda jest o wiele bardziej surowa. Ojmiakon uchodzi za najzimniejsze stale zamieszkane miejsce na świecie. W ubiegły weekend zanotowano tam -62 stopnie Celsjusza. Możliwe, że było jeszcze zimniej, ale chwilę później elektroniczny termometr przestał działać - pisze The Daily Mail. Urządzenie zainstalowano w zeszłym roku jako atrakcję turystyczną.
Mieszkańcy są przyzwyczajeni do mrozów
Średnia temperatura w styczniu wynosi tam -50 stopni Celsjusza. Syberyjska wioska jest na stałe zamieszkała przez około 500 osób. Przed laty była przystankiem dla pasterzy reniferów.
Rekord był jeszcze większy
Zdaniem miejscowych, najzimniejszy był rok 1933. Termometry miały wtedy wskazywać -67 stopni Celsjusza. Nie ma na to jednak twardych dowodów, najbliższa stacja meteorologiczna zanotowała wtedy "jedynie" -59 stopni Celsjusza. Według innych danych rekord miał paść w 1926 roku, kiedy termometry wskazywały -72 stopnie Celsjusza. W 1973 roku odnotowano natomiast -65 stopni Celsjusza.
Zimą lepiej nie wychodzić z domów
Mieszkańcy do zimy przygotowują się przez trzy miesiące, zbierając prowiant i paliwo. Ciepło mają zapewnić im wielowarstwowe stroje z futer, swetrów i ciepłej bielizny. Do tego buty pokryte skórą renifera, a na głowach czapki z lisów polarnych.
Nie zawsze starcza węgla
Poza kilkoma betonowymi blokami z czasów ZSRR większość budynków to parterowe drewniane domy. Zbudowane są z modrzewia, materiału który dobrze utrzymuje temperaturę. Domy opala się drewnem. Z węgla korzystają w szkole, szpitalu i przedszkolu.
Ratunkiem są gorące źródła
Położoną nad rzeką Indygirką wieś otaczają góry. Roczna amplituda temperatur wynosi tam ponad 100 stopni. Latem termometry wskazują nawet 33 stopnie Celsjusza. Rosjanie zdecydowali się tam osiedlić przez wzgląd na bijące z ziemi gorące źródła.
Dzieci nie muszą codziennie chodzić do szkoły
Przyjęło się, że szkoły zamykane są, gdy temperatura spadnie poniżej -52 stopni Celsjusza. W innym przypadku nie odwołuje się zajęć. Uczniowie raczej nie są zadowoleni, bo ich koledzy z oddalonego o 30 km na południe Jakucka, opuszczają lekcje już przy -50 stopniach Celcjusza.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.