Wielkie sekrety na Google Maps. Tego tam nie zobaczysz
Choć Google Earth jest w sieci od lat, wiele elementów naszego świata nadal ukrytych jest pod płaszczem cenzury. Najczęściej proszą o nią rządy, nie chcąc, by infrastruktura wrażliwa dla bezpieczeństwa państwa była do wglądu dla każdego z dostępem do internetu.
*Na obrazie powyżej fabryka czołgów w holenderskim Amersfoort, Holandia. *
Francja
Tak wygląda w Google zakład produkcji plutonu Marcoule we Francji.
Ziemia Północna
To należący do Rosji archipelag na Oceanie Arktycznym. Składają się na niego wyspy o nazwach odnoszących się do rewolucji 1917 roku - Wyspa Komsomolec czy Wyspa Bolszewik. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego obrazy tego obszaru zostały zamazane. Wyspy nie są zamieszkałe, nie ma na nich żadnych istotnych obiektów. Przynajmniej o takich nie wiadomo...
Holendrzy też mają coś do ukrycia
Baza lotnicza Volkel w Holandii. Stacjonujące tam samoloty amerykańskie były uzbrojone w bomby atomowe B61.
Czechow koło Moskwy
Nie jest jasne, dlaczego jego część jest tak zamazana. Niedaleko znajduje się zimnowojenna siedziba Sztabu Generalnego, z którą podziemną linią kolejową połączony jest Kreml. Czy to może być powód?
Elektrownia Gabčíkovo na Słowacji
Świetnie widoczna z poziomu Street View, jednak na mapie satelitarnej w dość dziwny sposób "przykryta" trawą.
Valencia na Filipinach
Nie chodzi tu o cenzurę, a jedynie niedopatrzenie ze strony Google, to spory błąd. Miasto liczy 160 tys. mieszkańców i nie ma absolutnie nic do ukrycia.
Tajemnicze kształty
Dowództwo Logistyczne Armii Tajwanu. Powód ukrycia dość oczywisty - tajemnica wojskowa.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.