Znaleźli kamerę, teraz szukają właścicieli. Internet zacieśnia szyki
Para zakochanych od wieków planowała udać się na Sycylię. W końcu im się udało. Od razu zakochali się w wyspie i jej mieszkańcach. Ich serca biły także szybciej na myśl o pysznych oliwkach, doskonałych mięsach i świeżych owocach morza. Spotkała ich też przygoda, którą zapamiętają na całe życie, a którą internet pokochał. Znaleźli kamerę i podjęli próbę znalezienia właścicieli na własną rękę.
Ważny cel
Jednym z celów pary było wejście na Etnę. Jest to największy czynny wulkan w Europie. 20 czerwca wspięli się prawie na sam szczyt. Jak sami przyznają, byli wyjątkowo podekscytowani wejściem na potężną górę.
Inna planeta
Pisali, że Etna jest niewyobrażalnie piękna i godna trudu, który trzeba pokonać wchodząc na nią. To jakby wchodzić na inną planetę. Gdy schodzili już ze szczytu, znaleźli iPhone'a. Jednak tuż przed nimi szła dziewczyna, która wyraźnie czegoś szukała, toteż zguba błyskawicznie trafiła do właściciela.
Znalezisko
Jednak po kilkuset krokach zobaczyli coś, co przypominało aparat. Podeszli i okazało się, że to kamera GoPro. Zaczęli szukać ludzi, którzy mogliby ją zgubić, jednak nie mogli zobaczyć nikogo takiego. Pytali się nawet mijanych turystów, czy przypadkiem nie zgubili kamery.
Poszukiwania
Po długich rozważaniach zdecydowali, że będą szukać właścicieli w sieci. Podłączyli kamerkę do komputera, wrzucili zdjęcia do internetu i poprosili internautów o pomoc w rozpoznaniu właścicieli.
Znalazcy
Ta historia przydarzyła się parze ze zdjęcia. Postanowili zachować się uczciwie i odszukać prawowitych właścicieli GoPro. Wszystkie poprzednie fotografie prezentowały właścicieli zagubionej kamery. Dalej są poszukiwani. Jeśli cokolwiek widziałeś lub cokolwiek wiesz - zgłoś się.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.