14-letnia Maira Shahbaz z Pakistanu uciekła przed swoim mężem w sierpniu. Pięć dni po tym, jak sąd najwyższy w Lahaur orzekł, że dziewczyna dobrowolnie przeszła na islam i poślubiła 45-letniego Mohamada Nakasha Tariqa.
Czytaj także: Dowódca Al-Kaidy zabity przez Izrael? Iran zaprzecza
Maira twierdzi, że została porwana 28 kwietnia i przez kilka tygodni była więziona w piwnicy. Porywacze mieli ja wielokrotne odurzać, bić i gwałcić. Później zmusili ją do przejścia na islam i poślubienia Tariqa.
Orzeczenie sądu wywołało protesty w Pakistanie. Sajid Christopher, działacz na rzecz praw człowieka w Lahore, który wspiera nastolatkę, powiedział, że dziewczynie i jej rodzinie grozi teraz śmiertelne niebezpieczeństwo za porzucenie męża i islamu.
Maira jest świadoma, że jeśli jej porywacz dowie się, gdzie ona jest, zostanie zabrana i zabita. Różni niebezpieczni mężczyźni dzwonili do domów sąsiadów, próbując dowiedzieć się, gdzie jest ich rodzina - powiedział.
Katolicka organizacja charytatywna Aid To The Church In Need opublikowała petycję o azyl dla dziewczyny. Jak dotąd zebrano 9 tys. podpisów, a kilka dni temu nastolatka zwróciła się bezpośrednio do brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, prosząc go o ratunek.
Tysiące dzieci porywanych i zmuszanych do ślubu
Kilka tygodni temu doszło do podobnej sytuacji. 13-letnia Arzoo Raja została porwana 13 października. Dwa dni później jej rodziców zawiadomiono, że dziewczyna dobrowolnie przeszła na islam i poślubiła 44-letniego Alego Azhara. Dokumenty stwierdzały także, że ma nie 13, a 18 lat. W tej sprawie sąd również uznał małżeństwo. Zmienił zdanie i zatrzymał porywacza dopiero, kiedy o sprawie zrobiło się głośno na całym świecie.
Według organizacji praw człowieka każdego roku w Pakistanie porywa się około tysiąca dziewcząt. Później zmusza się do przejścia na islam i oddaje w ręce kilkukrotnie starszych mężczyzn.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.