Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

14-letnia Natalia zamarzła pod sklepem. "Czuję wstyd"

31

Do ogromnej tragedii doszło w Andrychowie (woj. małopolskie). 14-letnia Natalia przez kilka godzin siedziała w pobliżu sklepu, aż ostatecznie zamarzła na śmierć. Mieszkańcy Andrychowa są poruszeni tym dramatem.

14-letnia Natalia zamarzła pod sklepem. "Czuję wstyd"
Andrychów, miejsce, w którym znaleziono 14-latkę (PAP, Art Service)

Tragedia miała miejsce we wtorek (28 listopada) w Andrychowie niedaleko Wadowic (woj. małopolskie). 14-latka wyszła rano z domu i udała się w kierunku przystanku przy ul. Krakowskiej. Stamtąd miała wyruszyć w drogę do szkoły w Kętach.

Miała do pokonania tylko kilometr. Niestety, po drodze pojawiły się komplikacje. Około godz. 8:15 skontaktowała się z tatą. W trakcie krótkiej rozmowy przekazała mu, że ma zawroty głowy i nie wie, gdzie się znajduje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klaudia El Dursi o nowym mieszkaniu: "Planuję vlogi z moich przygód przeprowadzkowo-remontowych"

To ostatni raz, gdy usłyszał głos swojej córki. Oczywiście niezwłocznie rozpoczął poszukiwania 14-latki.

Natalia, jak się okazało, znalazła się w pobliżu parkingu małego centrum handlowego, niedaleko wejścia do supermarketu Aldi. Przez kilka godzin siedziała pod przenośną reklamą na kółkach. Było mroźno, panowała śnieżna zamieć - relacjonuje "Fakt".

Dziewczyna trafiła do szpitala w stanie głębokiej hipotermii. Zmarła dzień później. Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa w Wadowicach, która wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.

Mieszkańcy Andrychowa są wstrząśnięci

Ta tragedia wywołała niemałe poruszenie. Mieszkańcy Andrychowa zachodzą w głowę, jak mogło dojść do czegoś takiego. - Tam jest dróżka na skos, którędy ludzie przechodzą. Nie sposób, żeby ktoś jej nie zauważył. Nie ma takiej opcji - powiedziała w rozmowie z naTemat Ewa Wątroba, radna z Andrychowa.

Jestem wstrząśnięta i czuję wstyd. Dla mnie to niepojęte. To jest nieludzkie. Nie ma słów. Nie da się tego opisać. Jak o tym przeczytałam, to się popłakałam - dodała. - Rozpłakałam się na samą myśl, że dziecko leżało tyle godzin i nikt jej nie udzielił pomocy - kontynuowała.

Radna nie może uwierzyć w to, że kompletnie nikt nie pomógł dziewczynie. - To jest niewyobrażalne. Straszne. Nie wiem, co się dzieje z ludźmi, że jest taka znieczulica. Jest mi smutno, że dożyliśmy takich czasów - podsumowała.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić