Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

1500 zł miesięcznie. Putin "Nepalu się chwyta"

Rosyjska armia rekrutuje coraz większą liczbę obywateli Nepalu, którzy później wysyłane są na wojnę w Ukrainie - ustalił portal Bellingcat. Nepalczyków zauważono na ćwiczeniach wojskowych w pobliżu Moskwy i na Białorusi.

1500 zł miesięcznie. Putin "Nepalu się chwyta"
Zdjęcie ilustracyjne (Wikimedia Commons)

Bellingcat powołuje się na nagrania m.in. na prowojennych kanałach na Telegramie, na którym widać Nepalczyków na ćwiczeniach wojskowych na terytorium Rosji i Białorusi. Zostały zorganizowane w pobliżu Moskwy, a także w białoruskim mieście Baranowicze, około 150-200 km od granicy z Polską.

Szkolą się za 380 dolarów i wyjadą na wojnę

Nepalczycy przyznają, że była to najlepsza opcja po ukończeniu studiów w Rosji. - Miałem dwie opcje. Pierwszą z nich było pozostanie bez pracy, po powrocie do Nepalu, a drugą wstąpienie do rosyjskiej armii - przyznał w rozmowie z agencją Nepal Press jeden z nich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kijów prosi o pomoc. Seria telefonów ws. elektrowni

Opisują, że obecnie przechodzą szkolenie w obozie wojskowym niedaleko granicy z Ukrainą i otrzymuje za to wynagrodzenie w wysokości około 380 dolarów miesięcznie. Są tam nie tylko Nepalczycy, ale także m.in. Białorusini i najemnicy z krajów afrykańskich.

Coraz więcej obcokrajowców

Analitycy wyliczają, że odsetek obcokrajowców służących w siłach zbrojnych Rosji zwiększa się, ponieważ Kreml wprowadził dla takich osób uproszczony tryb nabywania rosyjskiego obywatelstwa. Cudzoziemcy coraz częściej wysyłane są więc na wojnę.

Portal Defence Post przypomina, że wzrost zainteresowania obcokrajowców służbą w rosyjskiej armii to konsekwencja dekretu Władimira Putina z września ubiegłego roku, który zaczął obowiązywać w maju 2023 roku.

Werbują mężczyzn z całego świata

Nowa regulacja skróciła z trzech lat do jednego roku okres, po którym zagraniczny najemnik, a także członkowie jego rodziny mogą ubiegać się o obywatelstwo Rosji. W tym przypadku wnioskodawca nie musi nawet posiadać zezwolenia na pobyt w kraju.

Jak dodano, podczas rekrutacji do armii nie jest wymagana znajomość języka rosyjskiego. - Pojawiają się doniesienia, że (Kreml) werbuje żołnierzy z całego świata, w tym z Afganistanu - powiadomił portal.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić