Tragiczne zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 27 sierpnia około godziny 10:00 czasu lokalnego. Jak podaje stacja WUSA-TV, 16-latka oraz jej koleżanka odebrały zamówienie z McDonald's i razem wsiadły do zaparkowanego pod restauracją samochodu.
Śmierć przed McDonald's. Poszło o sos
W pojeździe - według ustaleń waszyngtońskiej policji - rówieśniczki miały się pokłócić. Powodem nagłej sprzeczki był rzekomo sos z fast foodu. W emocjach jedna z nastolatek miała wyciągnąć nóż i dźgnąć swoją towarzyszkę.
16-letnia Naima Liggon została przewieziona do lokalnego szpitala. Pomimo wysiłków podjętych przez lekarzy, jej życia nie udało się uratować. Nastolatka zmarła w wyniku poniesionych obrażeń jeszcze tego samego dnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że zarówno ofiara jak i napastniczka pochodzą z miejscowości Waldorf w stanie Maryland. W niedzielę dziewczyna podejrzana o atak ostrym narzędziem została zatrzymana przez policję. 16-latka usłyszała zarzut zabójstwa drugiego stopnia.
W momencie aresztowania stwierdzono, że podejrzana posiada nóż - podała waszyngtońska policja w komunikacie prasowym, przytoczonym przez "USA Today News".
Zabójstwo przed McDonald'sem. Ofiara miała zacząć nowy rok szkolny
W poniedziałek 28 sierpnia Naima Liggon miała rozpocząć nowy rok szkolny w liceum Thomas Stone w Waldorf. Jej rodzina jest zdruzgotana tą nagłą i bezsensowną stratą.
Naima nigdy nie doświadczy balu maturalnego ani ukończenia szkoły. Nie zobaczymy, jak kończy studia, wychodzi za mąż ani rodzi dzieci - napisała rodzina dziewczyny w poruszającym oświadczeniu przekazanym WUSA-TV.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.