Brytyjscy sędziowie uznali, że podanie tożsamości 16-letniego przestępcy do publicznej wiadomości przyniesie wymierną korzyść dla społeczeństwa. Ujawniono, że nastoletni kryminalista dowodził grupą handlującą narkotykami w liverpoolskiej dzielnicy Dingle. Harry O'Brien stał także za atakiem na dom, w którym mieszkała matka z trojgiem dzieci.
Czytaj także: USA. "Gang" niedźwiedzi terroryzuje mieszkańców
Liverpool: 16-letni przestępca zwerbował zamachowców
Przestępca miał zwerbować do zamachu na posiadłość dwóch 19-latków: Siana Kanu oraz Mohammeda Mohammeda. Wlali oni benzynę do skrzynki na listy. W ataku wykorzystali także bombę domowej roboty.
Prokuratorzy wskazali, że 16-latek był odpowiedzialny także za niejedną strzelaninę na ulicach Liverpoolu. Członek jego gangu miał oddać strzał z okna audi do przejeżdżającego obok bmw. Kula trafiła w drzwi całkowicie przypadkowej rodziny.
Czytaj także: Gang dzieciaków. Nagranie z Nowego Targu
Harry O'Brien zwerbował także 16-letniego Michaela McCleana i 19-letniego Aarona Donohoe jako swoich "poruczników", którym powierzył "odpowiedzialność kierowniczą" za handel narkotykami. "Zaufany" 21-letni Daniel Lawler dołączył do gangu O'Briena po przeprowadzeniu dwóch ataków przy użyciu półautomatycznego pistoletu.
Wielka Brytania: 16-letni gangster usłyszał wyrok
Sędzia Neil Flewitt ocenił, że ataki były przejawem sporu O'Briena z dwiema rodzinami. Miało dojść do poważnego konfliktu, którego przyczyny pozostają jednak dla sądu niejasne.
Przez działania oskarżonych zagrożone było życie całkowicie niewinnych ludzi, w tym dzieci – podkreślił sędzia na rozprawie.
Harry O'Brien przyznał się na sali sądowej do mniejszych wykroczeń, takich jak posiadanie broni palnej oraz handel narkotykami. Sąd skazał go na dziewięć lat i osiem miesięcy więzienia. Nastolatek spędzi za kratkami co najmniej dwie trzecie wyroku, zanim będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe.
21-letni Lawler usłyszał zarzut zamachu z bronią palną w ręku. Został skazany na 8 lat więzienia. Z kolei Michael McLean za handel marihuaną oraz atak przy użyciu broni palnej usłyszał wyrok 8,5 roku za kratkami. Sąd ocenił, że Aaron Donohoe zaangażowany był wyłącznie w pierwszą strzelaninę. Został skazany na 6 lat i 4 miesiące więzienia.
Obejrzyj także: Rozbili gang okradający pasażerów pociągów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.