W czwartek, 13 marca w Ełku przy ul. Kajki doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia na drodze. Z ustaleń policjantów wynika, że 19-letni kierowca BMW gwałtownie ruszył i wprowadził samochód w poślizg.
Skręcając w prawo, utracił nad nim panowanie i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym z naprzeciwka samochodem. Kierowcy podróżowali sami. Na szczęście nikomu nic się nie stało i sytuacja zakończyła się tylko na uszkodzeniach pojazdów - relacjonuje KPP w Ełku.
19-letni kierowca miał prawo jazdy od niespełna 1,5 roku. Okazało się, że było to już kolejne jego przewinienie na drodze w tym czasie.
Czytaj także: Rozwód bez sądu? Nowe rozwiązania w Polsce
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym razem zakończyło się to dla niego mandatem w wysokości 3000 złotych, a do jego konta dopisze się 10 punktów.
Publikujemy nagranie z miejskiego monitoringu ku przestrodze! Apelujemy do młodych kierowców o rozwagę oraz szacunek do życia i zdrowia innych osób. Prawo jazdy to przywilej wiążący się z ogromną odpowiedzialnością za siebie oraz innych uczestników ruchu - podkreśla KPP w Ełku.
"Ważne, aby młodzi kierowcy do swoich umiejętności podchodzili z pokorą i dystansem. Doświadczenie i pewność w prowadzeniu pojazdu zdobywa się po wielu latach samodzielnego poruszania się po drogach" - dodają policjanci.