Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę (14 maja). Policjant, będąc w czasie wolnym od służby, przemieszczał się jedną z ulic w Świebodzinie. Nagle zauważył, że z bagażnika samochodu jadącego przed nim wystają... ludzkie nogi! Mundurowy pewnie był w niemałym szoku.
Momentalnie podjął decyzję o interwencji. "Natychmiast zatrzymał tamten pojazd, wskazując, że jest policjantem i wezwał patrol. W trakcie czynności wyszło, że trójka młodych mężczyzn postanowiła zrobić sobie zabawę" - czytamy na policja.pl.
Z taśmy wykonali blokadę zamka od bagażnika, przymocowali linkę, którą mogli w pojeździe otwierać klapę i dla zabawy wystawiali nogi. W przypadku zdarzenia drogowego, w szczególności, kiedy ktoś najechałby na tył pojazdu, dwójce młodych mężczyzn znajdujących się w bagażniku pojazdu groziło ogromne niebezpieczeństwo - podkreślono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świebodzin. Nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem
Kierujący, który w nieodpowiedzialny sposób przewoził pasażerów, odpowie za swój wybryk przed sądem. Wiadomo, że grozi mu grzywna, ale może również stracić prawo jazdy w związku z narażeniem pasażerów na niebezpieczeństwo.
Pasy bezpieczeństwa, które przy gwałtownym ruchu blokują się, utrzymując osobę w miejscu, poduszki i kurtyny powietrzne, chroniące kierującego i pasażerów przed uderzeniem. Te wszystkie elementy zostały zaprojektowane i wdrażane do pojazdów jako standard, by dbać o bezpieczeństwo podróżujących. Niestety wyobraźnia niektórych ludzi, czy też może jej brak, w kontekście myślenia nad możliwymi konsekwencjami, sprawia, że te elementy są zwyczajnie niewystarczające - podsumowują mundurowi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.