O wybrykach 19-latka Łódzka Policja poinformowała na Twitterze. "Ukradł z koszyka rowerowego torbę z dokumentami oraz pieniędzmi. Tydzień wcześniej w taki sam sposób ukradł plecak, w którym był między innymi telefon komórkowy oraz pieniądze, a także okradł swoją prababcię z oszczędności" - wyliczają mundurowi.
Na stronie internetowej lodzka.policja.gov.pl zrelacjonowano, że wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które dotarło do służb w dniu 1 kwietnia 2023 roku po godzinie 15:00. Właśnie wówczas dyżurny zduńskowolskiej komendy dowiedział się, iż na ulicy Osmolińskiej nieznany sprawca ukradł torebkę z koszyka 77-letniej kobiety.
W środku pokrzywdzona miała dokumenty, telefon komórkowy oraz pieniądze w kwocie 2800 złotych. Dyżurny natychmiast zadysponował patrol. Policjanci po przybyciu na miejsce i rozpytaniu pokrzywdzonej co do wyglądu sprawcy, niezwłocznie rozpoczęli jego poszukiwania. Na jednej z ulic zauważyli mężczyznę, którego rysopis odpowiadał sprawcy. Na widok policjantów zaczął uciekać przerzucając na pobliską posesję skradzioną torbę - czytamy w policyjnym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci ruszyli w pogoń za 19-latkiem
19-latek, chcąc uciec mundurowym, przeskoczył ogrodzenie jednej ze szkół. Chwilę później policjanci zatrzymali uciekiniera, jednocześnie odzyskując wyrzuconą przez niego torbę.
19-latek przyznał się do kradzieży. Dalsze czynności w sprawie, a także analiza podobnych spraw doprowadziły do przedstawienia mu zarzutów dwóch kolejnych kradzieży. Okazało się, że 25 marca, w Zduńskiej Woli na ulicy Ukośnej również z koszyka rowerowego 65-letniej zduńskowolanki, ukradł plecak, w którym był telefon komórkowy, gotówka oraz dokumenty. Okazało się także, że dwa dni później mężczyzna okradł z oszczędności swoją prababcię. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowano.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.