Przerażające sceny rozegrały się w środę 7 września w mieście Memphis w Stanach Zjednoczonych. Napastnik postrzelił z broni palnej co najmniej 7 przypadkowych osób. 4 z nich zmarły, a trzy zostały poważnie ranne.
Policjanci błyskawicznie ustalili, że napastnik to 19-letni Ezekiel Kelly. Mężczyzna miał transmitować swoje poczynania na żywo w internecie. Na jednym z opublikowanych filmów przyznał się do dokonania co najmniej 5 strzelanin.
Czytaj także: Tragedia w USA. 3-latka postrzeliła się w święta
19-latek strzelał do przypadkowych osób. "To nie jest atrapa"
Na stopklatce udostępnionej przez policjantów widać, jak przestępca celuje z pistoletu do klienta jednej ze stacji benzynowych. Miał oddać w jego kierunku dwa strzały.
To nie jest atrapa, to wszystko na serio – krzyczał na filmie, który błyskawicznie obiegł media społecznościowe i równie szybko został skasowany.
Na innym z nagrań można było zobaczyć, jak napastnik odbezpiecza broń podczas jazdy i strzela z pistoletu przez okno pojazdu. – Chcę sprawiedliwości – podkreślał 19-latek, wymachując pistoletem.
Policja zatrzymała mordercę. Wcześniej wyszedł z więzienia za dobre sprawowanie
Policja hrabstwa DeSoto przekazała, że ok. godz. 21:30 napastnik rozbił skradzionego wcześniej dodga challengera w miejscowości Southaven. Miał rzekomo zaklinować się w samochodzie. Funkcjonariusze poprosili mieszkańców o omijanie zagrożonego obszaru.
Przestępca został zatrzymany przez mundurowych. Trafił do aresztu, gdzie usłyszał zarzut dokonania wielokrotnego morderstwa pierwszego stopnia.
Stacja FOX13 przypomina, że Ezekiel Kelly został w 2020 roku oskarżony o morderstwo i nielegalne posiadanie broni. W lipcu 2021 przyznał się jedynie do napadu. Mimo to, trafił do więzienia. Po odsiedzeniu 11 miesięcy, wyszedł za dobre sprawowanie.
Obejrzyj także: Strzały w szpitalu uniwersyteckim w Berlinie. Pacjent postrzelił lekarza i popełnił samobójstwo