W czwartek 18 sierpnia policjanci z Rawy Mazowieckiej (woj. łódzkie) odebrali nietypowe zgłoszenie. Informacja o zdarzeniu na drodze pojawiła się w systemie eCall. Okazuje się, że zawiadomienie przesłał samochód 19-latki.
Auto samo zadzwoniło na policję. Nastolatka nie uniknęła wysokiego mandat
Dyżurny rawskiej policji otrzymał wiadomość z danymi o aucie takimi jak numer nadwozia oraz rodzaj paliwa. Funkcjonariusze dostali także lokalizację auta w momencie zdarzenia oraz informację, że nikt nie nawiązał do tej pory kontaktu ze służbami.
Mundurowi udali się na miejsce wskazane przez system eCall. Na miejscu zastali 19-latkę, która jadąc bmw, wjechała w tył toyoty należącej do 70-letniego kierującego. Jakież było zdziwienie młodej kobiety, kiedy dowiedziała się, że o wypadku zawiadomił policjantów jej samochód.
Okazało się, że toyota zatrzymała się przed przejściem dla pieszych. To zaskoczyło 19-letnią kierującą bmw. Kobieta najechała na tył poprzedzającego pojazdu.
Policjanci sprawdzili, że kierowcy byli trzeźwi. Cała sytuacja nie skończyła się jednak dla nastolatki dobrze. Została ukarana mandatem w wysokości 1100 zł i 6 punktów karnych. Z uwagi na uszkodzenia, policjanci zatrzymali także dowody rejestracyjne obu pojazdów.
System eCall w nowych autach. Nie da się go wyłączyć
eCall to ogólnoeuropejski system szybkiego powiadamiania o wypadkach drogowych. Nie da się go w żaden sposób wyłączyć. Jeżeli nie funkcjonuje, auto przestaje spełniać warunki homologacji. Urządzenia eCall są obowiązkowo montowane we wszystkich nowych pojazdach osobowych oraz dostawczych do 3,5 tony, które zostały dopuszczone do ruchu po 31 marca 2018 roku.
Obejrzyj także: Orkan Eunice. Drzewo spadło na rozpędzony autobus. Mamy nagranie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.