Dramatyczne sceny rozegrały się 11 listopada w godzinach porannych. Grupa uzbrojonych mężczyzn wtargnęła do gabinetu dentystycznego w brazylijskim mieście Ceilandia. Dokładny przebieg zdarzeń widać na nagraniu z kamery monitoringu, które opublikowano w sieci.
Napastnicy, grożąc innym nożem w recepcji, zmusili ich do wejścia do gabinetu. Tam stomatolog zajmował się swoim pacjentem, który siedział na fotelu z szeroko otwartą buzią. Przestępcy nie wzięli pod uwagę, że mogą natknąć się na policjanta. Funkcjonariusz po cywilu powoli zszedł z fotela i położył się na ziemi. Następnie zneutralizował jednego z mężczyzn i wyciągnął pistolet. Po chwili postrzelony i powalony został również drugi z agresorów.
Spektakularna akcja odbiła się szerokim echem w Brazylii. Policjant wolał jednak pozostać anonimowy. 19-letni napastnicy zostali zatrzymani przez policję. Poniesione przez nich urazy nie zagrażały ich życiu.