Jak podała w niedzielę AFAD, turecka publiczna agencja zarządzania katastrofami, trzęsienie ziemi o sile 7,8 w skali Richtera zabiło 29 605 osób w południowej Turcji. Władze Syrii z kolei informują o 3574 ofiarach śmiertelnych.
Czytaj więcej: Pięciu mężczyzn i 34-letnia kobieta. Szok w Olsztynie
Ratownicy z całego świata walczą o to, aby uratować jak największą liczbę osób. Spod gruzów nadal wyciągane są żywe osoby. Niedawno po 178 godzinach po trzęsieniu ziemi, została wyciągnięta dziewczynka o imieniu Miray. Ratownicy sądzą, że w pobliżu może też być uwięziona jej nadal żywa starsza siostra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
182 godziny po trzęsieniu ziemi z kolei, w prowincji Hatay uratowano 13-letniego chłopca. Spod gruzów wyciągnęło go na noszach i otuliło kocem termicznym kilku ratowników.
Teraz w prowincji Kahramanmaras w południowej Turcji udało się uratować 17-latka, który pod ruinami bloku spędził 198 godzin. Na ten moment nie wiadomo nic więcej na temat uwolnionego chłopca.
Trzęsienia ziemi o sile 7,7 i 7,6 w skali Richtera, które miały miejsce w Kahramanmaras, dotknęły ponad 13 milionów ludzi w 10 prowincjach, w tym Hatay, Gaziantep, Adıyaman, Malatya, Adana, Diyarbakır czy Kilis.
W terenie pracuje obecnie prawie 238 tysięcy pracowników ratowniczych. Do tej pory z regionów dotkniętych trzęsieniem ziemi ewakuowano ponad 158 tysięcy osób.
Tragiczne liczby po trzęsieniu ziemi
W Turcji zniszczeniu uległo ponad 25 tys. budynków, a stan 170 tys. musi zostać zbadany. Większość z nich może nadawać się do wyburzenia. Łącznie 23 miliony mieszkańców syryjsko-tureckiego pogranicza dotknął kataklizm.
Czytaj więcej: Pojechali do Turcji na leczenie. Zginęli w trzęsieniu ziemi
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w poniedziałek, że w terenie pracuje obecnie łącznie 9401 zagranicznych pracowników z 77 krajów. Poinformowano również, że do tej pory pomoc zaoferowało 99 krajów, a siedem kolejnych krajów ma wysłać ekipy ratunkowe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.